logo

FX.co ★ Czego można oczekiwać od posiedzenia Banku Kanady

Czego można oczekiwać od posiedzenia Banku Kanady

"Looney" jest bardzo pewny siebie w przeddzień październikowego spotkania Banku Kanady. Przez 2,5 tygodnia Kanadyjczyk wzrósł w stosunku do dolara amerykańskiego o prawie 300 punktów, zatrzymując się na granicy 30 figury. W wyniku jutrzejszego spotkania członków kanadyjskiego regulatora para usd/cad może albo przekroczyć ten poziom wsparcia lub przejść do pierwszego poziomu oporu 1,3200 (środkowa linia Bollinger Bands, która pokrywa się z dolną granicą chmury Kumo na wykresie dziennym). Sądząc po dynamice kluczowych wskaźników makroekonomicznych, spełnione są wszystkie warunki, aby Kanadyjczyk mógł nadal umacniać się w kierunku dolara, zwłaszcza jeśli Fed rozczaruje jutro byków dolarowych bardziej miękką pozycją.

 Czego można oczekiwać od posiedzenia Banku Kanady

Zgodnie z ogólną opinią rynku, kanadyjski bank centralny jutro pozostawi bez zmian wszystkie parametry polityki pieniężnej. W przeciwieństwie do amerykańskiego regulatora, którego członkowie (najprawdopodobniej) ponownie obniżą stopy procentowe o 25 punktów bazowych - po raz trzeci w tym roku. Taka korelacja jest korzystna dla "Looniego", jednak zarówno obniżka stóp procentowych przez Fed, jak i pozycja wyczekiwania Banku Kanady są już uwzględnione w bieżących cenach. Dalsza dynamika pary usd/cad będzie zależeć od dalszych kroków tych regulatorów.

Jak powiedziałem wcześniej, urzędnicy Centralnego Banku Kanady mają wszelkie powody, by zachować postawę wyczekującą. W szczególności najnowsze dane o inflacji okazały się dość dobre, chociaż w niektórych parametrach wskaźniki spadły poniżej poziomów prognozowanych. Wskaźnik cen konsumpcyjnych wzrósł we wrześniu o 1,9% (w ujęciu rocznym): wskaźnik pokazał również podobny wynik w sierpniu. Indeks bazowy, z wyłączeniem ceny gazu, wzrósł o 2,4% - na tym poziomie jest trzeci miesiąc z rzędu. Biorąc pod uwagę strukturę ogólnego wskaźnika, możemy stwierdzić, że ropa naftowa stała się "kotwicą" wzrostu inflacji - cena benzyny spadła o dziesięć procent rok do roku na tle utrzymującego się słabego popytu na "czarne złoto". Zawiódł także wskaźnik czesnego - spadł on o 3,6% w związku z wprowadzeniem specjalnego programu na poziomie Ontario, dzięki któremu spadły koszty szkolenia w tej prowincji.

W przypadku innych parametrów wskaźniki inflacji wykazały pozytywny trend. Na przykład siódmy miesiąc z rzędu wskaźnik zakupów samochodów rośnie - we wrześniu wzrósł o 3,4% w ujęciu rocznym. Wzrosły ceny artykułów spożywczych (o 3,7% (w ujęciu rocznym), mieszkania, wzrosły koszty transportu. Znacząco wzrósł także wskaźnik kosztów kredytów hipotecznych we wrześniu - o 7,5%.

Według niektórych ekspertów wrześniowa stopa inflacji w Kanadzie (+ 1,9%) jest umiarkowana. Z jednej strony wielu analityków w przeddzień premiery przewidywało większą liczbę. Ale z drugiej strony warto przypomnieć, że sam Bank Kanady oczekiwał bardziej skromnej dynamiki wzrostu inflacji - o 1,6%. Dlatego w tym przypadku publikowane dane liczbowe należy rozpatrywać przez pryzmat perspektyw polityki pieniężnej Banku Centralnego.

Jeśli chodzi o pozostałe kluczowe wskaźniki makro, sytuacja tutaj jest kontrowersyjna. W szczególności rozczarowała dynamika wzrostu PKB, ale najnowsze dane dotyczące kanadyjskiego rynku pracy były zaskakująco silne. Wbrew neutralnym prognozom stopa bezrobocia spadła do 5,5%, liczba pracowników pięciokrotnie (!) przekroczyła prognozowane wartości, osiągając 53 tys. zamiast prognozowanych 11 tys. I tutaj należy zauważyć, że wzrost ten wynikał głównie ze wzrostu liczby pracowników zatrudnionych w pełnym wymiarze godzin (+70 tys.), podczas gdy zatrudnienie w niepełnym wymiarze godzin zmniejszyło się o 16 tys. Jest to pozytywny sygnał, w tym dla wskaźników inflacji, ponieważ regularne pozycje wymagają wyższego poziomu wynagrodzeń i poziomu ochrony socjalnej. Tempo wzrostu płac przyspieszyło do 4,3% wobec poprzedniej wartości na poziomie 3,8%, sygnalizując wzmocnienie skali płac.

 Czego można oczekiwać od posiedzenia Banku Kanady

Ale dane o wzroście PKB w Kanadzie, opublikowane na początku października, zaniepokoiły handlowców usd/cad. Wskaźnik pojawił się w "czerwonej strefie", nie uzasadniając prognoz większości analityków: w ujęciu miesięcznym wskaźnik był na poziomie zerowym (przy słabej prognozie wzrostu do 0,1%), podczas gdy w ujęciu rocznym spadł do 1,3% (przy prognozie wzrostu do 1,4%).

Dlatego moim zdaniem członkowie kanadyjskiego regulatora mają wszelkie powody, by jutro zachować postawę wyczekującą, zwłaszcza biorąc pod uwagę wyniki ostatniej rundy negocjacji amerykańsko-chińskich. Zaktualizowana prognoza gospodarcza na 2020 r. prawdopodobnie odzwierciedla negatywne skutki światowego konfliktu handlowego, a towarzyszące mu oświadczenie skupi się na perspektywach globalnych i niepewności handlowej. Generalnie jednak Bank Kanady raczej nie odbiega od stanowiska ogłoszonego we wrześniu. Fakt ten może wspierać kanadyjską walutę w parze z dolarem amerykańskim. Ale krótkie pozycje powinny zostać otwarte dla pary dopiero po ogłoszeniu wyników październikowego posiedzenia Fed: jeśli nie są na korzyść dolara, impuls południowy usd/cad może wzrosnąć. Jednak w przeciwnym razie para skoryguje przynajmniej do poziomu 1,3200.

*Zamieszczona tutaj analiza rynku nie ma na celu udzielania instrukcji dotyczących zawierania transakcji, lecz zwiększenie Twojej świadomości
Przejdź do listy artykułów Przejdź do artykułów tego autora Open trading account