logo

FX.co ★ Złoto przygotowuje się na burzę

Złoto przygotowuje się na burzę

 Złoto przygotowuje się na burzę

Żółty metal zawsze służył jako symbol niezmienności, uzasadniając swój status aktyw bezpiecznych. Do niedawna był intensywnie wykorzystywany na rynku, tworząc nowe zachęty do wzrostu. Jednak teraz sytuacja się zmienia i może nie sprzyjać metalom szlachetnym, ostrzegają eksperci.

Według niektórych analityków rynku złota przygotowuje się korekta, która nieuchronnie następuje po imponującym wzroście cen. Metal szlachetny wykazywał doskonałe wyniki, osiągając najwyższy poziom od sześciu lat, ale teraz istnieją zmiany, które mogą doprowadzić do jego spadku. Dalsza dynamika złota będzie w dużej mierze zależeć od wyniku negocjacji handlowych między Stanami Zjednoczonymi a Chinami oraz wdrożenia polityki luzowania ilościowego (QE) przez Fed.

Wstępna umowa tymczasowa między Waszyngtonem a Pekinem nieznacznie obniżyła stopień konfrontacji handlowej, która na pewno wpłynie na koszt metalu szlachetnego. Zmniejszenie napięcia nie wymaga premii za ryzyko geopolityczne, która została dodana do obecnej ceny złota. Eksperci przypominają, że głównym motorem wzrostu cen metali szlachetnych był konflikt handlowy między Stanami Zjednoczonymi a Chinami, którego konsekwencje dotknęły zarówno Hongkong, jak i Bliski Wschód.

Zdaniem ekspertów otrzymanie nowych informacji o potencjalnej umowie handlowej powoduje wzrost sprzedaży na rynku żółtego metalu. Jednak eksperci nie oczekują likwidacji na dużą skalę długich pozycji w złocie, słusznie wierząc, że mniej niż 1400 USD za 1 uncję trojańską cena metalu szlachetnego może nie spaść.

Obecnie pojawił się silniejszy czynnik wzrostu rynku metali szlachetnych - pozycja Fedu, który planuje przeprowadzać QE. Jednocześnie regulator ostrożnie omija ten termin w swoich oświadczeniach, koncentrując się na normalizacji salda pieniężnego. W ciągu ostatnich miesięcy Rezerwa Federalna mówiła o zmniejszeniu salda do 3,5 bln USD, ale we wrześniu gwałtownie ograniczyła ten proces, nie osiągając poziomu docelowego. Ostatnio Jerome Powell, szef Fed, ogłosił plany wykupu aktywów o wartości 75 miliardów dolarów każdego miesiąca, co również nie mogło pomóc wpłynąć na cenę złota.

Powodem nagłych zmian w polityce regulatora była ogólna panika, która ogarnęła amerykański rynek pożyczek międzybankowych. Przypomnijmy, że stawki overnight na tym rynku w ubiegłym miesiącu wzrosły do 10% rocznie. Eksperci odnotowali gwałtowny skok popytu na płynność dolara, który jest wielokrotnie wyższy niż podaż. Analitycy podkreślają, że bank centralny musiał interweniować, aby rynek pożyczek międzybankowych nie został sparaliżowany. Uważają, że wrześniowy wzrost jest początkiem powszechnej paniki na rynku długu, podobnej do bomby zegarowej.

Oliwy do ognia dolewają oświadczenia liderów głównych organów regulacyjnych. Na przykład Klaas Knot, szef banku centralnego Holandii, jest pewien, że w przypadku załamania się globalnego systemu finansowego to złoto stanie się podstawą jego odbudowy. W dosłownym i przenośnym znaczeniu metale szlachetne odgrywają rolę "cegły", materiału budowlanego, z którego w przyszłości powstanie nowy system. Holenderski regulator uważa, że złoto wzbudza zaufanie światowego systemu finansowego. "Metale szlachetne dają poczucie pewności co do stabilności banku centralnego", powiedział K.Knot.

W tej sytuacji żółty metal naprawdę stał się wskaźnikiem, pokazującym poziom zaufania do systemu. Okazuje się, że im niższy ten poziom, tym częściej występuje chęć wycofania swoich aktywów z systemu bankowego. Inwestorzy i handlowcy postrzegają złoto jako narzędzie do przechowywania kapitału poza systemem, a im dalej od niego się znajduje, tym jest spokojniej.

W tym tygodniu eksperci oczekują kontynuacji trendu spadkowego. Na rynku dominują "niedźwiedzie". W zeszłym tygodniu na rynku metali szlachetnych uformował się punkt wejścia do sprzedaży po odbiciu. Krótkie pozycje na złocie pozostają aktualne, dopóki rynek znajduje się poniżej najbliższego poziomu oporu dziennego wykresu. Duzi gracze rynkowi aktywnie sprzedają metale szlachetne. Obecnie złoto kosztuje prawie 1500 USD za uncję. Rano żółty metal kosztował 1499 USD za uncję.

W średnim okresie eksperci czekają na nową fazę silnego wzrostu ceny złota. Jeśli ten scenariusz zostanie zrealizowany w ciągu najbliższych 1,5 roku, żółty metal przetestuje poziomy 1900–2000 USD za 1 uncję, podsumowują analitycy.

*Zamieszczona tutaj analiza rynku nie ma na celu udzielania instrukcji dotyczących zawierania transakcji, lecz zwiększenie Twojej świadomości
Przejdź do listy artykułów Przejdź do artykułów tego autora Open trading account