Euro, jak się spodziewano, wczoraj spadło w stosunku do dolara amerykańskiego przy braku ważnych statystyk, ale nabywcy ryzykownych aktywów nadal mają szansę na wznowienie trendu wzrostowego.
Po południu opublikowano raport na temat producentów w obszarze odpowiedzialności Banku Rezerw Federalnych w Nowym Jorku, który doprowadził do lekkiego umocnienia dolara amerykańskiego poprzez przyspieszenie wzrostu gospodarczego.
Według Fed-New York, wskaźnik produkcji, który odzwierciedla warunki prowadzenia działalności, wzrósł do 10,1 punktu w kwietniu tego roku, podczas gdy ekonomiści oczekiwali, że wskaźnik w kwietniu wyniesie 5,3 punkty. Ponad 33% respondentów powiadomiło o poprawie warunków biznesowych. Wskaźnik nowych zamówień osiągnął 7,5 punktów, podczas gdy wskaźnik zatrudnienia spadł do 11,9 punktów.
Wczorajsze wypowiedzi przedstawicieli Fed nie wpłynęły znacząco na kwotowania dolara amerykańskiego.
Rzecznik Fed Charles Evans powiedział, że podwyżka stóp jest nadal możliwa, jeśli gospodarka spełni oczekiwania, ale słabszy stan może nawet wymagać osłabienia obecnej polityki pieniężnej. Evans oczekuje również, że inflacja osiągnie 2% w średnim okresie. Jego zdaniem gospodarka spowolni do 1,75% -2% w tym roku, ponieważ gospodarcze ryzyko spadkowe przeważa nad wzrostowym.
Przemówienie prezesa Fed Bostona Rosengrena również zostało zignorowane przez rynek. Ponownie powtórzył, że jest otwarty do tego, żeby Fed aby zmieniło docelowy zakres inflacji, który odgrywa pewną rolę szczytu. Jego zdaniem w dobrych okresach ekonomicznych można zmienić docelowy zakres powyżej 2%.
Jeśli chodzi o techniczny obraz pary EUR/USD, kształtowanie górnej granicy nowego kanału spadkowego jest nadal widoczne na wykresie, dlatego raczej problematyczne jest mówienie o dalszym wzroście euro. Tylko pewna konsolidacja powyżej oporu 1,1315 spowoduje powrót impulsu do ryzykownych aktywów, co doprowadzi do testu nowych tygodniowych maksimów około 1,1360 i 1,1390. Spadkowy ruch w euro, który może powstać na początku tego tygodnia, będzie ograniczony przez poziomy 1,1280 i 1,1255.
Dolar kanadyjski spadł w stosunku do dolara amerykańskiego i nadal znajduje się pod presją po opublikowaniu wczorajszego badania Bank of Canada, które zmieniło jego prognozy i opinie na temat sytuacji gospodarczej.
Raport wskazuje, że nastroje biznesowe nieco się pogorszyły, podobnie jak oczekiwania sprzedażowe. Istnieje spowolnienie popytu na firmy związane z rynkiem mieszkaniowym i sektorem energetycznym, a konflikty handlowe i napięcia geopolityczne, które wywierają presję na perspektywy eksporterów, pozostają jednym z zagrożeń dla gospodarki.
Bank Kanady zauważył również, że oczekiwania inflacyjne spadły, ale pozostają w przedziale 1–3% w średnim okresie.