Ostatnio Boeing jest w centrum uwagi. Według Elona Muska amerykański gigant lotniczy stoi przed poważnymi wyzwaniami kadrowymi ze względu na nadmiar menedżerów nietechnicznych.
Szef Tesli i platformy mediów społecznościowych X uważa, że jednym z powodów, dla których Boeing stracił 1 mld USD w wyniku przekroczenia kosztów, jest jego podejście do zarządzania. W Boeingu jest "zbyt wielu menedżerów nietechnicznych" – napisał na Twitterze miliarder. Jednak ci specjaliści nadzorują projekty techniczne pomimo braku praktycznego doświadczenia w programowaniu i inżynierii oprogramowania.
"Menedżerowie zajmujący się oprogramowaniem powinni pisać świetne oprogramowania, w przeciwnym razie to tak, jakby być rotmistrzem, który nie potrafi jeździć konno!" stwierdził Musk. Jeśli chodzi o resztę zarządu spółki, to oni powinni zajmować się szerszymi zadaniami związanymi z planowaniem strategicznym i odpowiadać za podejmowanie decyzji.
Krytyka pod adresem Boeinga przez potentata mediów społecznościowych była odpowiedzią na oskarżenia firmy po serii zwolnień w Tesli i problemach u producenta samolotów. W komentarzach Musk nawiązał także do raportu na temat statku kosmicznego Starliner Boeinga. Warto zauważyć, że 13 maja firma uruchomiła go po latach przygotowań.
Wcześniej, w 2014 roku, NASA przyznała Boeingowi 4,2 mld USD na budowę statku kosmicznego Starliner. Firma SpaceX pod przewodnictwem Muska również otrzymała 2,6 mld USD na budowę statku kosmicznego. Obie firmy były zaangażowane w stworzenie komercyjnego systemu załogowego zdolnego do transportu astronautów na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Firma SpaceX wydała nieco ponad 50% środków, ale wyprzedziła producenta samolotów o 4 lata, wystrzeliwując statek kosmiczny Crew Dragon w 2020 roku.