Podczas wczorajszej sesji azjatyckiej para USD/CAD próbowała odzyskać pozytywny impet po wycofaniu się z najwyższego poziomu z poprzedniego dnia od kwietnia 2020 r. To ożywienie było wspierane przez kombinację czynników.
Konflikt na Bliskim Wschodzie złagodniał po tym, jak prezydent USA, Joe Biden, ogłosił, że Liban i Izrael zgodziły się na zawieszenie broni. W rezultacie ceny ropy nie skorzystały na skromnym odbiciu od najniższego poziomu z poprzedniego dnia.
Ponadto groźby prezydenta USA, Joe Bidena, dotyczące wprowadzenia taryf nadal ciążą na powiązanym z towarami dolarze kanadyjskim. Tymczasem oczekiwania na mniej gołębią politykę Rezerwy Federalnej wpłynęły na wzrost dolara amerykańskiego, dodatkowo wspierając pozytywne perspektywy dla pary USD/CAD.
To fundamentalne tło wspiera byczych traderów, wskazując, że ceny spot prawdopodobnie będą rosły w najbliższym czasie.
Analiza technicznaZ technicznego punktu widzenia odbicie od poziomej strefy wsparcia na poziomie 1,3930–1,3928, w połączeniu z pozytywnymi oscylatorami na wykresie dziennym, wspiera perspektywy dalszych krótkoterminowych zysków pary USD/CAD. Nadal jednak wskazane jest oczekiwanie na trwały rajd powyżej psychologicznego poziomu 1,4100 przed otwarciem nowych długich pozycji. Zdecydowane przebicie tego poziomu może umożliwić cenom spot zmierzenie się z wieloletnim maksimum i zbliżenie się do istotnego poziomu 1,4200.
Z drugiej strony poziom 1,4045, oznaczony przez azjatyckie minimum sesji, zapewnia natychmiastowe wsparcie. Dalsze spadki poniżej tej strefy mogą stwarzać okazje do kupna, ale zdecydowane przebicie poniżej psychologicznego poziomu 1,4000 zniweczyłoby konstruktywną konfigurację.
Następnie para USD/CAD może się dalej osłabiać, spadając systematycznie w kierunku poziomego wsparcia na poziomie 1,3930–1,3928, okrągłej figury 1,3900 i kolejnego wsparcia na poziomie 1,3855, potencjalnie sięgając miesięcznego minimum wahań.