Złoto potrzebuje korekty

Nic nie trwa wiecznie. Każdy trend wymaga korekty. Konsumpcja złota w chińskim przemyśle jubilerskim spadła o 27% w pierwszej połowie 2024 roku, ponieważ największym problemem okazał się rekordowy wzrost cen do historycznych szczytów niemal bez żadnych korekt. Całkowity popyt na metal szlachetny spadł o 5,6% do 523,8 ton. Zachód stopniowo zastępuje Wschód, ale nie oznacza to, że korekta XAU/USD nie nastąpi.

Płomienne przemówienie prezesa Rezerwy Federalnej, Jerome'a Powella, w Jackson Hole na temat rychłego rozpoczęcia cyklu łagodzenia polityki pieniężnej przez amerykański bank centralny pozwoliło złotu ustanowić nowy rekord, ale po ogłoszeniu faktów nastąpiła oczekiwana wyprzedaż. Notowania XAU/USD uwzględniają już różnice w tempie obniżania stóp procentowych przez Fed i inne banki centralne, więc idealne warunki dla metalu szlachetnego mogą się pogorszyć. Mówimy o słabości dolara i spadku rentowności amerykańskich obligacji skarbowych.

Ta kombinacja pozwoliła zarządzającym aktywami zwiększyć swoje długie pozycje netto w złocie do najwyższych poziomów od czterech lat. Rezerwy największego na świecie specjalistycznego funduszu giełdowego, SPDR Gold Shares, rosną przez osiem tygodni z rzędu, co jest najdłuższym okresem napływu kapitału od połowy 2020 roku.

Dynamika złota i rezerw ETF


Jednak nadmierne spekulacyjne pozycje długie mogą stać się pułapką dla złota. Ich likwidacja przy pierwszych oznakach zagrożenia może doprowadzić do spadku cen poniżej poziomu 2500 USD za uncję, zwłaszcza że rynek coraz bardziej zdaje sobie sprawę, iż przewidywana przez inwestorów skala ekspansji monetarnej Fed, jak sugerują instrumenty pochodne, jest wyraźnie przesadzona. Obniżenie stopy funduszy federalnych o 100 punktów bazowych w 2024 roku można byłoby wytłumaczyć recesją, jednak trudno to uzasadnić, biorąc pod uwagę, że zaufanie konsumentów w USA osiągnęło najwyższy poziom od sześciu miesięcy.

Owszem, w 2023 i w pierwszej połowie 2024 roku metal szlachetny zyskiwał nawet w obliczu rosnącego dolara i rosnącej rentowności amerykańskich obligacji skarbowych, ale wtedy wspierały go aktywne zakupy ze strony banków centralnych oraz silny popyt z Azji, a przede wszystkim z Chin. Jednak teraz, gdy w Szanghaju złoto jest sprzedawane po niższej cenie niż w Londynie, trudno liczyć na powtórzenie tego samego scenariusza.

Dynamika zaufania amerykańskich konsumentów



Dolar amerykański może wykorzystać niepewność związaną zarówno z wyborami prezydenckimi w USA, jak i z geopolityką. Sytuacja na Bliskim Wschodzie pozostaje napięta, co może doprowadzić do wzrostu indeksu USD w wyniku zwiększonego popytu na bezpieczne aktywa.


Jednocześnie długoterminowe perspektywy dla tego metalu szlachetnego pozostają bycze. Do końca 2025 roku stopa funduszy federalnych może spaść do 3,5% w związku ze spowolnieniem amerykańskiej gospodarki. Oczekuje się, że popyt w Chinach stopniowo się odbuduje, a rezerwy ETF wzrosną.

Technicznie rzecz biorąc, na dziennym wykresie złota połączenie formacji "Trzy Indianie" i "1-2-3" zwiększa ryzyko korekty. Jeśli bykom nie uda się przebić powyżej 2515 USD za uncję, ryzyko dalszego spadku wzrośnie. Dlatego warto trzymać pozycje krótkie otwarte na tym poziomie.