W środę para EUR/USD wreszcie wykazała dobrą zmienność, ale był to odosobniony przypadek. Para EUR/USD wreszcie wykazała dobrą zmienność w środę, ale był to odosobniony przypadek. Wczorajsze raporty ADP i ISM, które są ważnymi danymi, były słabsze od oczekiwań, co mocno obciążyło dolara amerykańskiego. Jednak ogólnie zmienność pozostaje niska. Niektórzy traderzy mogli nawet zapomnieć, jak wygląda normalna zmienność. Przypomnijmy, że rok temu w ciągu jednego dnia mogło pojawić się 5-6 sygnałów na wykresie 5-minutowym. Parze mogło zająć tylko kilka dni, aby pokonać zakres 100-200 pipsów. Czytelnicy mogą mieć różne opinie na temat naszych stwierdzeń dotyczących niskiej zmienności. Niektórzy mogą uważać, że para EUR/USD obecnie porusza się z normalną zmiennością. Jednak nie widzimy większego sensu w handlu instrumentem, który przemieszcza się tylko o 40-50 pipsów dziennie.
Traderzy powinni rozumieć, że 40-50 pipsów to nie solidny ruch od punktu "A" do punktu "B." Może to być seria mikroskopijnych ruchów po 20-30 pipsów, na które nikt nie zdąży nawet zareagować. Podobnie jest na wykresie 4-godzinnym. Para może stać w jednym miejscu przez tygodnie, tylko okazjonalnie wykazując oznaki trendu. Jest to normalne, ponieważ trendy zwykle kończą się szybciej niż ruchy boczne lub korekty. Jednak o jakim trendzie mówimy, jeśli ostatni ruch wynosił tylko około 100 pipsów?
Wczoraj opublikowano raporty dotyczące PMI dla sektora usług w Niemczech i strefie euro, ale rynek nie zwrócił na nie uwagi. W USA opublikowano bardziej znaczące dane, które wywołały nieco silniejsze ruchy. W ciągu pierwszych trzech dni tygodnia obserwowaliśmy niewielkie ruchy, mimo dość poważnego tła fundamentalnego i makroekonomicznego. Spokojny stan rynku w najlepszym wydaniu.
Dziś w USA obchodzony jest Dzień Niepodległości, więc handel będzie mniej aktywny niż zwykle. Jeśli para EUR/USD w ostatnich dniach i tygodniach wykazywała zmienność na poziomie 40-50 pipsów, dziś może być jeszcze mniejsza. Piątek to ostatnia szansa na znaczący ruch. Jeśli raporty dotyczące zatrudnienia poza rolnictwem (Nonfarm Payrolls) i bezrobocia w USA nie wywołają silnej reakcji, to para EUR/USD może zostać w fazie konsolidacji przez jakiś czas.
Niemniej jednak wciąż spodziewamy się spadku euro, mimo jego wzrostu w środę. Tak, najnowsze raporty z USA okazały się słabsze od oczekiwań. Rzeczywiście, gospodarka USA zwalnia, ale z drugiej strony gospodarka strefy euro również nie jest w najlepszej kondycji. Oczekuje się, że europejska gospodarka przyspieszy w nadchodzących kwartałach, ponieważ Europejski Bank Centralny zaczął łagodzić politykę monetarną. Jednak co z faktem, że łagodzenie polityki jest uważane za czynnik spadkowy dla wspólnej waluty? Na wykresie 24-godzinnym cena dotarła do krytycznej linii Kijun-sen, od której może się odbić. Euro nie osiągnęło jeszcze żadnego z celów średnioterminowych.
Średnia zmienność pary EUR/USD w ciągu ostatnich pięciu dni handlowych na dzień 4 lipca wynosi 53 pipsy, co jest uważane za niską wartość. Oczekujemy, że w czwartek para będzie się poruszać w przedziale 1,0740 - 1,0846. Wyższy kanał regresji liniowej jest skierowany w górę, ale globalny trend spadkowy pozostaje niezmieniony. Wskaźnik CCI wszedł w obszar wyprzedania, ale został już skorygowany przez korektę wzrostową.
Najbliższe poziomy wsparcia:
W1 - 1,0742
W2 - 1,0681
W3 - 1,0620
Najbliższe poziomy oporu:
O1 - 1,0803
O2 - 1,0864
O3 - 1,0925
Rekomendacje handlowe:Para EUR/USD utrzymuje globalny trend spadkowy, a cena znajduje się powyżej średniej ruchomej na wykresie 4-godzinnym. W poprzednich analizach mówiliśmy, że czekamy na kontynuację trendu spadkowego. W tej chwili krótkie pozycje pozostają istotne, ale ruch korekcyjny może trwać jeszcze przez jakiś czas. Trzecie z rzędu odbicie od poziomu 1,0681 wywołało kolejną falę wzrostowej korekty. Nie zalecamy kupowania euro, ponieważ uważamy, że globalny trend spadkowy został wznowiony, a wspólna waluta nie ma podstaw do wzrostu. Cena może jednak wzrosnąć przez jakiś czas w ramach korekty, zwłaszcza w tym tygodniu, gdy w USA będą publikowane kolejne ważne raporty, a te, które już zostały opublikowane, były dość słabe.