S&P 500: od stabilności do rekordów – analiza wzrostu

Optymistyczne oczekiwania co do przyszłości gospodarczej i gołębia polityka Rezerwy Federalnej motywują inwestorów do poszerzania horyzontów inwestycyjnych poza akcje szybko rosnących spółek i gigantów technologicznych, które w ubiegłym roku były motorem wzrostu amerykańskiej giełdy.

Choć akcje Nvidia (NVDA.O) i Meta Platforms (META.O) były głównymi czynnikami napędzającymi wzrost rynku w 2024 roku, dobre wyniki również osiągnęły inne sektory S&P 500: finansowy (.SPSY), produkcyjny (.SPLRCI) i energetyczny (.SPNY), które wzrosły o 9,7% od początku roku. Zmniejsza to obawy, że rynek stanie się nadmiernie zależny od sukcesu ograniczonej liczby akcji.

Uwaga inwestorów będzie skupiona na piątkowym indeksie wydatków osobistych, który dostarczy aktualnych informacji na temat inflacji. Ponadto koniec pierwszego kwartału może wywołać zmienność na rynku w związku z korektą portfeli przez zarządzających funduszami inwestycyjnymi.

Obecny wzrost aktywności rynkowej kontrastuje z zeszłym rokiem, kiedy niepewność co do perspektyw gospodarczych skłoniła inwestorów do szukania ochrony w akcjach tzw. "Siedmiu Wspaniałych" – spółek o największej kapitalizacji rynkowej, atrakcyjnych ze względu na wiodącą pozycję rynkową i mocne sprawozdania finansowe.

W ubiegłym roku sektory zdominowane przez spółki o dużej kapitalizacji – technologie (.SPLRCT), usługi komunikacyjne (.SPLRCL) i podstawowe towary konsumpcyjne (.SPLRCD) – osiągnęły lepsze wyniki niż indeks S&P 500, wzrastając o 24%.

W tym roku sektor finansowy i przemysłowy odnotowały wzrosty odpowiednio o 10,1% i 9,9%, natomiast sektor energetyczny zyskał 10,3%.

W szerszym kontekście grupa siedmiu największych firm - Apple (AAPL.O), Nvidia (NVDA.O), Alphabet (GOOGL.O), Tesla (TSLA.O), Microsoft (MSFT.O), Meta Platforms (META.O) i Amazon.com (AMZN.O) - zapewniły w tym roku 40% wzrostu indeksu S&P 500 - wynika z analizy przeprowadzonej przez S&P Dow Jones Indices. Dla porównania, w ubiegłym roku ich udział przekraczał 60%.

Gwałtowne zainteresowanie sztuczną inteligencją doprowadziło w tym roku do imponującego 90% wzrostu ceny akcji Nvidii, podczas gdy Microsoft odnotował wzrost o 14,5%. Jednocześnie ceny akcji Apple i Tesli wykazały w tym samym okresie spadek odpowiednio o 11% i 32%.

W tym tygodniu Apple stanęło przed dodatkową przeszkodą, gdy Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych oskarżył firmę o monopolizację rynku smartfonów, co podniosło kwestie dotyczące ryzyka regulacyjnego, które mogłoby wzbudzić niepokój inwestorów w związku z inwestowaniem w duże firmy technologiczne.

Dowodem rosnącego zainteresowania rynku jest wzrost liczby akcji spółek z indeksu S&P 500, które według stanu na ubiegły czwartek osiągnęły lepsze wyniki niż indeks referencyjny ze 150 w zeszłym roku do 180 w tym roku.

Indeks S&P 500 niewiele się zmienił w piątek, ale odnotował największy tygodniowy wzrost w 2024 roku, który nastąpił po ogłoszeniu Rezerwy Federalnej, że do końca roku regulator przewiduje trzy obniżki stóp procentowych.

Nasdaq nieznacznie wzrósł, podobnie jak indeks półprzewodników (.SOX), który również odnotował znaczne wzrosty w ciągu tygodnia dzięki utrzymującemu się entuzjazmowi dla sztucznej inteligencji. Wręcz przeciwnie, indeks Dow Jones zamknął się na minusie.

Tego samego dnia spadły akcje spółek z sektora artykułów konsumpcyjnych. Akcje Nike (NKE.N) straciły 6,9% po tym, jak największy na świecie producent odzieży sportowej ostrzegł przed możliwym spadkiem przychodów w pierwszej połowie roku fiskalnego 2025 o niski, jednocyfrowy procent.

Akcje Lululemon Athletica (LULU.O) spadły o 15,8% w związku z prognozą niższych, niż oczekiwano, przychodów i zysków za cały rok.

Pomimo pozostawienia stóp procentowych na niezmienionym poziomie Rezerwa Federalna potwierdziła zamiar dokonania trzech obniżek stóp w tym roku.

"Rynek zinterpretował to jako sygnał, że Rezerwa Federalna nie stanowi już zagrożenia i ostatecznie stanie się wsparciem" – skomentował Matt Stuckey, dyrektor ds. inwestycji w Northwestern Mutual Wealth Management Company.

Według narzędzia FedWatch Tool CME inwestorzy oceniają obecnie prawdopodobieństwo pierwszej obniżki stóp procentowych w czerwcu na 71%, w porównaniu z 56% na początku tygodnia.

Indeks Dow Jones Industrial Average (.DJI) stracił 305,47 punktu, czyli 0,77%, zamykając się na poziomie 39 475,90, S&P 500 (.SPX) spadł o 7,35 punktu, czyli o 0,14%, do 5 234,18, natomiast indeks Nasdaq Composite Index (.IXIC) wzrósł o 26,98 punktów, czyli o 0,16%, osiągając poziom 16 428,82.

W ciągu tygodnia indeks S&P 500 wzrósł o 2,3%, co stanowi największy tygodniowy wzrost procentowy od połowy grudnia. Indeks Dow Jones zyskał 2%, odnotowując największy tygodniowy wzrost od połowy grudnia, a Nasdaq wzrósł o 2,9%, co stanowi największy tygodniowy wzrost procentowy od połowy stycznia.

Wśród spółek, które osiągnęły najlepsze wyniki, akcje FedEx (FDX.N) zwyżkowały dziennie o 7,4% po tym, jak spółka przekroczyła kwartalne prognozy z Wall Street.

Tymczasem cena akcji Digital World Acquisition (DWAC.O) spadła o 13,7% po tym, jak akcjonariusze zdecydowali się zatwierdzić fuzję ze spółką z branży technologii medialnych powiązaną z byłym prezydentem USA, Donaldem Trumpem. Wolumen obrotu na amerykańskich giełdach osiągnął 9,45 miliarda akcji, znacznie poniżej średniej wynoszącej 12,34 miliarda z ostatnich 20 sesji handlowych.

Pomimo pewnego wzrostu niektóre segmenty rynku, szczególnie spółki o małej kapitalizacji, w dalszym ciągu borykają się z trudnościami. Indeks spółek o małej kapitalizacji Russell 2000 (.RUT) od początku roku wzrósł zaledwie o 2,2%.

Część inwestorów uważa, że ta kategoria spółek może liczyć na wsparcie w świetle najnowszych prognoz Rezerwy Federalnej, która podtrzymała w tym roku plan trzykrotnej obniżki stóp procentowych o 25 punktów bazowych pomimo podwyższenia prognozowanego wzrostu gospodarczego ze strony banku centralnego.

"W miarę jak Rezerwa Federalna zaczyna obniżać stopy procentowe, obserwujemy zwiększoną płynność i łatwiejszy proces finansowania" – powiedział Jack Ablin, dyrektor ds. inwestycji w Cresset Capital. "Kto najbardziej z tego korzysta? Nie spółki o dużej kapitalizacji, które mają łatwy dostęp do kapitału w każdym środowisku, ale raczej mniejsze, mniej znane przedsiębiorstwa".

Proces dywersyfikacji rynku może napotkać przeszkody, jeśli gospodarka wejdzie w okres niestabilności lub przegrzania, co podważy tzw. "teorię złotego środka", która ostatnio wspierała indeksy rynkowe.

Część inwestorów sugeruje, że obecny wzrost na rynku, który od końca października spowodował wzrost indeksu S&P 500 o 27%, wkrótce może zastąpić korekta.

Jednocześnie inni analitycy są przekonani, że obecne trendy będą kontynuowane. Peter Tuz, prezes Chase Investment Counsel, powiedział, że jego firma niedawno zainwestowała w akcje Goldman Sachs (GS.N) i Tidewater (TDW.N), spółki świadczącej usługi naftowe, zmniejszając jednocześnie udziały w spółkach o dużej kapitalizacji, w tym sprzedając akcje Apple.

"Rynek staje się coraz bardziej zróżnicowany" – mówi. "W tym roku jest więcej możliwości zarobienia pieniędzy niż poprzednio".