Marcowe posiedzenie Fed może wesprzeć euro i funta

Wczoraj euro i funt odzyskały swoje pozycje przed marcowym posiedzeniem Rezerwy Federalnej, którego wyniki poznamy dzisiaj. Najprawdopodobniej regulator nie będzie sygnalizował nieuniknionej obniżki stóp, skupiając się na stabilnej inflacji i jednocześnie monitorując powoli rosnącą stopę bezrobocia.

Oczekuje się, że na swoim dwudniowym posiedzeniu Federalny Komitet Otwartego Rynku utrzyma stopy procentowe w przedziale od 5,25% do 5,5%, co jest najwyższym poziomem od dwóch dekad, osiągniętym w lipcu ubiegłego roku. Decyzja w sprawie stóp procentowych i prognozy gospodarcze zostaną opublikowane dzisiaj, mniej więcej w połowie amerykańskiej sesji, po czym odbędzie się konferencja prasowa przewodniczącego Fed, Jerome'a Powella.

Warto zauważyć, że prawie wszyscy urzędnicy Fed opowiadają się za ostrożną obniżką kosztów pożyczek do czasu, aż będą pewni, że inflacja zbliża się do poziomu 2%, który uważają za odpowiedni dla zdrowej gospodarki. Jednak niedawny wzrost bezrobocia do najwyższego od dwóch lat poziomu oznacza, że będą musieli uwzględnić zarówno rynek pracy, jak i obserwowany w ostatnich miesiącach wzrost cen.

Inwestorzy i traderzy skoncentrują się także na prognozach stóp procentowych urzędników Rezerwy Federalnej – tzw. wykresie punktowym – który pokaże, ilu obniżek stóp spodziewa się komisja w latach 2024 i 2025.

Wielu ekonomistów spodziewa się, że decydenci ogłoszą w 2024 roku trzy obniżki stóp procentowych, przy czym do pierwszej obniżki dojdzie w czerwcu zgodnie z bieżącymi cenami rynkowymi. Są jednak bardziej konserwatywni decydenci: prezes Fed w Minneapolis, Neel Kashkari, oświadczył niedawno, że rozważa możliwość tylko jednej obniżki stóp procentowych w 2024 roku.

Biorąc pod uwagę reakcję Powella na utrzymujące się oznaki spowolnienia gospodarczego oraz wysoką inflację, szef Fed prawdopodobnie stanie na konferencji prasowej przed trudnymi pytaniami. Jeżeli jego stanowisko będzie bardziej gołębie niż dotychczas, może to doprowadzić do ostrej przeceny dolara amerykańskiego. W przeciwnym razie powróci presja na ryzykowne aktywa.

Część ekonomistów, w tym JPMorgan Chase & Co., przewiduje, że FOMC może także zrewidować swoją prognozę długoterminowej stopy funduszy federalnych, odzwierciedlając utrzymującą się presję cenową. Według szacunków komisji stopa ta wynosi 2,5%, a ewentualna podwyżka oznaczałaby, że w przyszłości stopy procentowe pozostaną wysokie przez dłuższy czas.

Jeśli chodzi o analizę techniczną EUR/USD, choć popyt na euro powrócił, wszystko będzie zależeć od dzisiejszego posiedzenia Fed. Kupujący muszą teraz rozważyć przebicie poziomu 1,0875, aby przygotowując grunt pod potencjalne testy na poziomie 1,0910 i być może 1,0945. Jednak osiągnięcie tych celów bez znaczącego wsparcia ze strony głównych traderów będzie dość trudne. Ostatecznym celem będzie maksimum na poziomie 1,0990. W przypadku spadku instrumentu handlowego spodziewam się aktywności ze strony kupujących w okolicach poziomu 1,0850. W przeciwnym razie warto byłoby poczekać na aktualizację minimum na poziomie 1,0820 lub rozważyć zajęcie długiej pozycji od 1,0800.

Jeśli chodzi o parę GBP/USD, byki muszą przebić najbliższy opór na poziomie 1,2745, aby trend wzrostowy był kontynuowany. Pozwoli im to dotrzeć do 1,2775, którego przełamanie będzie dość trudne. Kolejnym celem będzie obszar 1,2820, po przekroczeniu którego można mówić o szybszym wzroście funta w kierunku 1,2855. W przypadku spadku pary niedźwiedzie będą próbowały przejąć kontrolę nad poziomem 1,2700. Jeśli im się to uda, przełamanie tego zakresu poważnie osłabi pozycje byków i zepchnie GBP/USD w stronę minimum na poziomie 1,2660 z perspektywą osiągnięcia 1,2625.