Według najnowszego cotygodniowego badania złota bycze nastroje wśród analityków w dużej mierze wyparowały, podczas gdy inwestorzy detaliczni nadal są nastawieni optymistycznie.
Starszy analityk rynku w Barchart.com, Darin Newsom, że w tym tygodniu cena metalu szlachetnego spadnie, ponieważ jest mało prawdopodobne, aby Fed obniżył stopy procentowe na środowym posiedzeniu.
Ole Hansen, szef strategii surowcowej w Saxo Bank, również podtrzymuje swoje niedźwiedzie nastawienie przed posiedzeniem amerykańskiego banku centralnego, zwłaszcza po opublikowanych wskaźnikach CPI i PPI, które okazały się wyższe od oczekiwań. To skłoniło Fed, aby ponownie rozważyć odroczenie obniżek stóp procentowych.
Adrian Day, prezes Adrian Day Asset Management, nie widzi powodu, aby rezygnować z byczych nastrojów, ponieważ szybciej lub później Fed rozpocznie łagodzenie polityki pieniężnej, a cena złota będzie wykazywać stabilność na tle wysokich stóp procentowych.
Główny strateg rynkowy SIA Wealth Management, Colin Cieszyński, pozostaje neutralny wobec złota. Uważa on, że kierunek rozwoju cen złota zostanie określony dopiero po spotkaniu i będzie on zależał od słów Powella.
Tym razem w badaniu wzięło udział 11 analityków. Prawie trzy czwarte ekspertów z Wall Street uważa, że ceny albo spadną, albo pozostaną w trendzie bocznym. I tylko trzech ekspertów, czyli 27%, uważa, że ceny wzrosną. Co więcej, ta sama liczba ekspertów przewidywała, że ceny pozostaną w tym samym przedziale. Większość, czyli sześciu analityków lub 46%, wyraźnie prognozuje spadek cen.
W ankiecie internetowej oddano 194 głosy, a większość inwestorów z Main Street nadal przewiduje dalszy wzrost cen złota. 110 inwestorów detalicznych, czyli 56%, spodziewa się w tym tygodniu wzrostu cen. 54 osoby, czyli 29%, uważają, że cena spadnie, podczas gdy 30 osób, czyli 15%, jest neutralnych co do krótkoterminowych perspektyw tego metalu szlachetnego.
W tym tygodniu najwięcej uwagi skupią decyzje banków centralnych w sprawie polityki pieniężnej. We wtorek decyzje w sprawie stóp procentowych podejmą Bank Japonii i Bank Rezerw Australii, w środę — Rezerwa Federalna, a w czwartek — Bank Anglii i Narodowy Bank Szwajcarii.
Należy również zwrócić uwagę na rozpoczęcie budowy mieszkań w Stanach Zjednoczonych i pozwolenia na budowę. Na uwagę zasługują także cotygodniowe dane o liczbie bezrobotnych, badanie produkcji Philadelphia Fed, PMI i istniejąca sprzedaż domów, ponieważ te wydarzenia będą miały wpływ na zmienność żółtego metalu.
Marc Chandler, dyrektor zarządzający Bannockburn Global Forex, powiedział, że skoro banki centralne nie śpieszą się z obniżaniem stóp procentowych, przebicie 2150 dolarów może spowodować, że ceny złota spadną do 2130 dolarów, a nawet do 2110 dolarów.
James Stanley, starszy strateg rynkowy w Forex.com, również spodziewa się spadku. Biorąc pod uwagę tempo zbliżania się do 2200 dolarów, spodziewa się on korekty w dół, zwłaszcza że w środę możliwa jest realizacja zysków.
Mark Leibovit, wydawca VR Metals/Resource Letter, również spodziewa się krótkotrwałego spadku cen złota. Według niego wyjątkiem jest srebro, które próbuje nadrobić straty, dlatego otwierają długą pozycję na srebrnym ETF-ie.