Euro i funt brytyjski szybko straciły na wartości po piątkowych zakupach związanych z nowymi statystykami z amerykańskiego rynku pracy. W tym artykule chciałbym skupić się na innym temacie. Szczególną uwagę przyciąga przemówienie Neela Kashkariego, prezesa Banku Rezerw Federalnych w Minneapolis, który uważa, że Fed obniży stopy procentowe w tym roku tylko dwukrotnie. Istnieją jednak scenariusze, które sugerują tylko jedną obniżkę stóp w 2024 roku. Kashkari zauważa, że nadchodzące dane określą stanowisko regulatora na nadchodzącym posiedzeniu Rezerwy Federalnej.
Kiedy decydenci publikowali swoje prognozy stóp procentowych w grudniu poprzedniego roku, Kashkari przewidywał dwie obniżki stóp w tym roku. W zeszłym tygodniu polityk stwierdził, że jego prognoza nie ulegnie poważnej rewizji w najbliższej przyszłości, dodając, że nie można wykluczyć poważniejszego scenariusza, w którym Fed obniży stopy procentowe tylko raz w tym roku. Nowe prognozy zostaną zaprezentowane na posiedzeniu banku centralnego w połowie marca. "Napływające dane nie wskazują na większą liczbę obniżek, niż zakładałem w grudniu"– stwierdził Neel Kashkari. "Wygląda na to, że Fed może obniżyć stopy procentowe tylko raz w tym roku".
Nie ulega wątpliwości, że stanowisko decydentów będzie zależeć od opublikowanych w tym tygodniu danych o inflacji. Piątkowe dane z rynku pracy w USA sugerują, że stopy procentowe muszą pozostać na najwyższych poziomach, biorąc pod uwagę nadmiernie przegrzany rynek. Od lipca ubiegłego roku urzędnicy Fed utrzymują stopy procentowe na najwyższym poziomie, twierdząc, że nie obniżą ich, dopóki nie będą mieli większej pewności, że inflacja zbliża się do celu na poziomie 2%. Zgodnie z konsensusem na grudniowym posiedzeniu urzędnicy planowali trzy obniżki stóp procentowych w 2024 roku. Jak już wcześniej wspomniałem, nowe prognozy poznamy podczas posiedzenia w dniach 19-20 marca.
Szef Banku Rezerw Federalnych w Minneapolis, który w tym roku nie głosuje nad polityką pieniężną, stwierdził również, że utrzymująca się dobra sytuacja na rynku pracy i wzrost gospodarczy sugerują, że wysokie stopy procentowe nie wpłynęły jeszcze znacząco na gospodarkę. "Jeśli mamy bardzo atrakcyjne stopy procentowe, ludzie mają pracę, przedsiębiorstwa radzą sobie dobrze, a inflacja spada, to po co cokolwiek zmieniać?" - powiedział.
Neel Kashkari zauważył także, że uważnie śledzi napływające dane o inflacji, oczekując jej dalszego spadku. Jednak nawet jeśli wzrost cen zacznie przyspieszać, stwierdził, podniesienie stóp procentowych nie będzie pierwszym krokiem Fedu. "Jeśli zauważymy wiele oznak wysokiej inflacji, która ponownie zacznie gwałtownie rosnąć, może to uzasadniać dalsze podwyżki stóp procentowych, ale myślę, że pierwszą rzeczą, którą zrobimy, będzie utrzymanie polityki na restrykcyjnym poziomie przez dłuższy czas" – dodał.
Jeśli chodzi o analizę techniczną EUR/USD, popyt na euro nadal się utrzymuje. Teraz kupujący muszą rozważyć, jak zdobyć poziom 1,0960. Dopiero wtedy będą mogli przetestować poziom 1,0990. Osiągnięcie poziomu 1,1035 będzie dość problematyczne bez wsparcia ze strony głównych traderów. Ostatecznym celem będzie maksimum na poziomie 1,1075. W przypadku spadku instrumentu handlowego spodziewam się aktywności ze strony kupujących dopiero w okolicach poziomu 1,0935. W przeciwnym razie warto byłoby poczekać na aktualizację minimum na poziomie 1,0909 lub rozważyć zajęcie długich pozycji od 1,0870.
Jeśli chodzi o obecny obraz techniczny pary GBP/USD, byki muszą przebić najbliższy opór na poziomie 1,2883, aby rozpocząć trend wzrostowy. Pozwoli to parze wzrosnąć do 1,2925, którego przełamanie będzie dość trudne. Kolejnym celem będzie obszar 1,2955, po którym można mówić o szybszym wzroście GBP/USD w kierunku 1,3000. W przypadku spadku niedźwiedzie będą próbowały przejąć kontrolę nad 1,2840. Jeśli im się to uda, przełamanie tego zakresu będzie poważnym ciosem dla pozycji byków i zepchnie GBP/USD w stronę minimum 1,2800 z perspektywą osiągnięcia 1,2755.