Cena złota spadła poniżej psychologicznego poziomu 2000 dolarów.
Opublikowany we wtorek silniejszy od oczekiwań raport o inflacji konsumenckiej w Stanach Zjednoczonych potwierdził oczekiwania rynku, że Rezerwa Federalna utrzyma stopy procentowe na wysokim poziomie. W rezultacie ta wiadomość doprowadziła do spadku ceny żółtego metalu. Jednak kombinacja czynników zapewnia pewne wsparcie dla złota i pomaga ograniczyć maksymalny spadek.
Tymczasem dolar amerykański, w obliczu umiarkowanego spadku rentowności obligacji skarbowych, odbił się od najwyższego poziomu odnotowanego w listopadzie.
Oprócz ogólnie słabszych nastrojów na rynkach akcji pomaga to złotu bronić się przy wsparciu 100-dniowej prostej średniej kroczącej (SMA).
Niemniej jednak wspomniane fundamentalne tło sugeruje, że ścieżka najmniejszego oporu dla XAU/USD zmierza w dół. Dlatego każdą próbę odzyskania środków można uznać za okazję do sprzedaży, gdyż prawdopodobnie szybko zniknie.
Z technicznego punktu widzenia złoto wydaje się gotowe do dalszego spadku i przetestuje 200-dniową SMA. Sprzedaż poniżej obszaru 1990 USD (100-dniowa SMA) może ujawnić wsparcie 200-dniowej SMA, która jest obecnie powiązana z obszarem 1965 USD.
Przekonujące przebicie 200-dniowej SMA zostanie uznane za nowy bodziec dla niedźwiedzi i utoruje drogę do dalszych spadków w perspektywie krótkoterminowej. Następnie cena złota będzie mogła spaść do pośredniego wsparcia w okolicach 1950 dolarów, a potem - do najniższego poziomu z listopada 2023 roku.
Z drugiej strony jakakolwiek próba ożywienia powyżej 2000 dolarów napotka opór w okolicach 2011 dolarów. Jednak kolejne zakupy prowadzące do wzrostu powyżej poziomu 2015 dolarów mogą skłonić inwestorów do zamknięcia krótkich pozycji i popchnąć cenę metalu szlachetnego do 50-dniowej SMA, obecnie powiązanej ze strefą 2030 dolarów.
Przekonujące przebicie poziomu 2030 dolarów otworzyłoby drogę do strefy podaży na poziomie 2065 dolarów, z pewnymi pośrednimi przeszkodami w okolicach 2045 dolarów.