"Spadek wskaźników inflacji jest mile widziany, ale potrzebujemy dodatkowych dowodów tego, że zbliżamy się do docelowego poziomu" - powiedział przewodniczący Rezerwy Federalnej, Jerome Powell, oraz dodał, że regulator jest gotowy utrzymać stopy na obecnym poziomie przez dłuższy czas". W środę amerykański banku centralny podjął decyzję o pozostawieniu stopy funduszy federalnych na niezmienionym poziomie, w przedziale 5,25% - 5,50%.
W komunikacie po posiedzeniu stwierdzono, że Fed nie planuje obniżać stóp procentowych, dopóki nie pojawi się większa pewność, że inflacja zbliża się do docelowego poziomu wynoszącego 2%.
Mimo że decyzja Rezerwy Federalnej była oczekiwana przez rynek, dolar umocnił się, a jego indeks DXY wzrósł do poziomu 103,50, kontynuując wzrost podczas dzisiejszej sesji azjatyckiej.
Oczekiwania rynku co do ewentualnego obniżenia stóp procentowych przez Fed w marcu również się zmniejszyły, termin przesunął się na maj lub drugą połowę roku.
Dzisiaj odbędzie się posiedzenie kolejnego z największych światowych banków centralnych poświęcone kwestiom polityki pieniężnej. O godzinie 12:00 (GMT) Bank Anglii ogłosi swoją decyzję w tej sprawie. W tym przypadku również nie należy spodziewać się żadnych zmian.
W przyszłym tygodniu odbędzie się spotkanie RBA. W przededniu tego wydarzenia dolar australijski osłabia się zarówno w stosunku do dolara amerykańskiego, jak i do innych rywali.
Jej ujemna dynamika pogłębia się po opublikowaniu słabych danych dotyczących sprzedaży detalicznej w ubiegły wtorek (ich wolumen spadł w grudniu o -2,7% zamiast oczekiwanego spadku o -0,9%) oraz danych o inflacji w środę. Jak wynika z danych Australijskiego Biura Statystycznego, wskaźnik cen towarów i usług konsumenckich w czwartym kwartale wyniósł +0,6% (+4,1% w ujęciu rocznym) zamiast przewidywanych odpowiednio +0,8% i +4,3%. Pomimo spadku inflacja w Australii nadal utrzymuje się na wysokim poziomie, niemniej jednak w dalszym ciągu spada, co pozwala RBA na dalsze utrzymanie wyczekującej postawy. Istnieją jednak także optymistyczne prognozy, które przewidują pierwszą obniżkę stóp procentowych w maju.
Podczas konferencji prasowej, która również rozpocznie się we wtorek (o godz. 04:30 GMT), gubernator RBA, Michelle Bullock, wyjaśni decyzję banku centralnego, a także oceni obecną sytuację gospodarczą w Australii i prawdopodobnie przedstawi plany polityki pieniężnej. Uczestnicy rynku chcieliby także poznać jej pogląd na politykę banku centralnego w obliczu recesji na świecie i wysokiej inflacji w Australii.
Wszelkie sygnały dotyczące planów zmiany parametrów polityki pieniężnej RBA spowodują gwałtowny wzrost zmienności na AUD i na australijskim rynku akcji. Jeśli szefowa RBA nie poruszy kwestii polityki pieniężnej, co jest mało prawdopodobne, to reakcja rynku na jej wystąpienie będzie słaba.
Jeśli chodzi o parę AUD/USD i dolara amerykańskiego, to teraz, po środowym posiedzeniu Fed, uczestnicy rynku będą monitorować publikację oficjalnych danych z amerykańskiego rynku pracy, które pojawią się w piątek (o 13:30 GMT), i mogą stać się nowym czynnikiem wpływającym na dynamikę dolara. Według wstępnych szacunków w styczniu powstało 180 tys. nowych miejsc pracy poza sektorem rolniczym, dynamika przeciętnego wynagrodzenia godzinowego spadła z +0,4% do +0,3%, a stopa bezrobocia wzrosła z 3,7% do 3,8%.
Dane wydają się nieco sprzeczne, choć wskaźnik NFP przekracza minimalną wartość +150 tys., która zdaniem ekonomistów jest niezbędna do utrzymania stabilności na amerykańskim rynku pracy. Jak rynek zareaguje na te dane, nie wiadomo.
Najprawdopodobniej uwaga zostanie zwrócona na to, jak bardzo faktyczne dane różnią się od prognoz.
Warto również zwrócić uwagę na wahania dolara australijskiego jutro o godzinie 00:30 (GMT), kiedy zostanie opublikowany australijski indeks cen producentów za czwarty kwartał. Kolejny spadek wskaźnika (po poprzednich kwartalnych wartościach 3,8%, 3,9%, 4,9%, 5,8%, 6,4%) może zostać dodatkowym argumentem za rewizją dotychczasowej polityki pieniężnej RBA w kierunku jej łagodzenia.