Kontrakty futures na amerykańskie indeksy giełdowe otworzyły się na niewielkim plusie w związku ze wzrostem popytu na ryzykowne aktywa tuż przed zakończeniem wczorajszej sesji, utrzymując perspektywy dalszego wzrostu i kończąc tydzień na wysokim poziomie. Kontrakty futures na S&P 500 wzrosły o 0,3%, podczas gdy oparty na technologii NASDAQ wzrósł o 0,4%. Przemysłowy Dow Jones pozostał prawie bez zmian. Rentowność obligacji spadła, gdy nowe oznaki pogorszenia koniunktury gospodarczej skłoniły inwestorów do obstawiania obniżek stóp procentowych w przyszłym roku. Ceny ropy naftowej spadły do strefy bessy, tracąc 20% w stosunku do wrześniowych maksimów.
Europejski indeks Stoxx 600 wzrósł o 1,1%, oczekując w tym tygodniu wzrostu o prawie 3%. Akcje Gap Inc. wzrosły o 17% przed otwarciem giełdy po raporcie o przekraczających oczekiwania zyskach za III kwartał. Europejskie obligacje zwyżkowały, co spowodowało spadek rentowności, ponieważ inwestorzy oczekują obecnie, że Europejski Bank Centralny obniży stopy procentowe o pełny punkt procentowy w przyszłym roku.
Lepsze od oczekiwań dane o inflacji i dane o zatrudnieniu w USA, które ukazały się w tym tygodniu, wzmocniły nadzieję, że cykle agresywnego zacieśniania polityki przez Rezerwę Federalną i inne banki centralne w końcu dobiegną końca. Według Bank of America Corp. nastroje te przyciągnęły na giełdę 23,5 mld dolarów, co oznacza drugi pod względem wielkości napływ w tym roku. Pojawiły się jednak spekulacje, że istnieją pewne oznaki, że podwyżki stóp hamują wzrost gospodarczy.
Opublikowane w tym tygodniu raporty dotyczące handlu detalicznego również wskazują na tendencje deflacyjne, sugerując, że przewidywane obniżki stóp procentowych prawdopodobnie nastąpią w przyszłym roku, gdyż spadek zysków przedsiębiorstw i wydatków konsumenckich na pewno będzie miał negatywny wpływ na gospodarkę i rynki. Przedstawiciele EBC, Banku Anglii i Fed mają dziś przemawiać, a inwestorzy będą doszukiwać się wskazówek dotyczących potencjalnych obniżek stóp procentowych w przyszłym roku.
Tymczasem Bank of America zauważa, że wyzwania makroekonomiczne narastają, a inwestorzy powinni stopniowo pozbywać się ryzykownych aktywów po niedawnym wzroście. Chociaż łatwiejsze warunki finansowe – przy spadku rentowności do 4% z 5% – pobudziły apetyt na ryzyko, dalszy spadek do 3% byłby postrzegany jako recesja.
W Azji giełdami wstrząsnął 10% spadek akcji Alibaba Group Holding po tym, jak firma porzuciła plany notowania na giełdzie swojego wartego 11 miliardów dolarów oddziału zajmującego się chmurą w obliczu nasilającej się rywalizacji technologicznej między USA a Chinami.
Jeśli chodzi o sytuację techniczną na S&P 500, popyt na indeks pozostaje. Teraz byki muszą obronić poziom 4515 USD i przejąć kontrolę nad 4539 USD. Pomoże to wzmocnić trend wzrostowy, a także utoruje drogę do 4557 USD. Priorytetowym celem dla byków będzie także kontrola nad 4582 USD, co wzmocni pozycję kupujących. W przypadku spadku na tle zmniejszenia apetytu na ryzyko byki będą musiały uaktywnić się w okolicach 4515 USD i 4488 USD, których przełamanie zepchnie instrument handlowy z powrotem do 4469 USD i utoruje drogę do 4447 USD.