Kažimír i Vujčić pesymistycznie oceniają perspektywy euro

Nowy tydzień rozpoczął się od wzrostu kursu euro. Niemcy opublikowały raporty o PKB i inflacji, z których wynika, że PKB skurczył się w mniejszym stopniu, niż oczekiwał rynek, a inflacja spadła bardziej, niż przewidywano. Po tych doniesieniach europejska waluta zyskała kilkadziesiąt punktów. Napłynęły także negatywne wiadomości, które prawdopodobnie będą przeszkodą dla dalszego wzrostu euro.

Chciałbym podkreślić, że przede wszystkim biorę pod uwagę analizę fal, a więc uważam, że po zakończeniu fali 2 lub b rozpocznie się nowy spadek. Możliwe, że trzecia fala będzie słabsza od pierwszej, ale powinna być. Zatem niezależnie od doniesień, pozytywnych czy negatywnych, uważam, że euro spadnie. Pytanie, jak mocno. Jednak na razie popyt na euro rośnie, co pozwala instrumentowi uformować bardziej złożoną falę 2 lub b.

W poniedziałek przedstawiciele Rady Prezesów EBC, Peter Kažimír i Boris Vujčić, przedstawili swoje uwagi na temat polityki pieniężnej. Ich stanowisko nie wspierało euro. Kažimír stwierdził, że stopy EBC pozostaną na najwyższym poziomie przez kilka kolejnych kwartałów, co sugeruje brak planów dotyczących podwyżki. Zauważył jednak, że napływające dane mogą zmusić bank centralny do ponownego zaostrzenia polityki. Jednak w tej chwili nie ma żadnych przesłanek dla nowej podwyżki stóp.

Vujčić był bardziej kategoryczny. Powiedział, że na chwilę obecną cykl podwyżek stóp procentowych jest zakończony. Urzędnik zauważył, że inflacja powinna powrócić do 2% do 2025 roku i jak na razie wskaźnik wykazuje tendencję spadkową, więc nie ma powodów do niepokoju.
Z powyższego wynika, że EBC może podnieść główną stopę procentową jedynie w drodze wyjątku, czyli w przypadku gwałtownego i silnego wzrostu inflacji. Do 2025 roku jest wystarczająco dużo czasu, aby wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych stopniowo osiągnął poziom docelowy. Ponadto dowiedzieliśmy się, że inflacja w Niemczech spadła do 3,8%, a już dzisiaj raport o inflacji w strefie euro może pokazać 3,1%.

Na podstawie przeprowadzonej analizy doszedłem do wniosku, że zestaw fal spadkowych nadal się kształtuje. Cele w okolicach 1,0463 zostały przetestowane, a nieudana próba przebicia tego poziomu może świadczyć o tym, że rynek jest gotowy na falę korekcyjną. Udana próba przebicia poziomu 1,0637, który odpowiada poziomowi Fibo 100,0%, wskazywałaby na gotowość rynku do zakończenia formowania się fali 2 lub b. Fala ta może jednak przybrać bardziej złożoną formę, więc jeśli rozważasz sprzedaż, warto to robić w małych ilościach. Głębszy spadek może rozpocząć się nieco później.

Wzór fal GBP/USD sugeruje spadek w ramach trendu spadkowego. Co najwyżej w najbliższej przyszłości funt brytyjski może spodziewać się budowy fali 2 lub b. Jednak nawet w przypadku fali korekcyjnej nadal istnieją istotne wyzwania. Na ten moment pozostałbym ostrożny zarówno w kwestii sprzedaży, jak i kupna, gdyż fala korekcyjna może okazać się dość słaba. W każdym razie jest to fala korekcyjna. Możesz rozważyć sprzedaż po przebiciu poziomu 1,2120, ale nadal warto zachować ostrożność.