Pogorszenie koniunktury w USA, dobre zyski przedsiębiorstw i słaba sprzedaż detaliczna w USA mogą wywrzeć presję na dolara (spodziewamy się ponownego wzrostu cen złota i wzrostu pary EUR/USD)

Konflikt palestyńsko-izraelski nadal trwa. Izrael przygotowuje lądową operację wojskową przeciwko Hamasowi. Niemniej jednak napięcia na rynkach nieco opadły i głównie z powodu próby wygaszenia tego kryzysu przez USA, Rosję i Chiny. Tymczasem inwestorzy szukają nowych okazji inwestycyjnych w obliczu niepewności.

Nadchodzący sezon raportowy amerykańskich spółek, których wyniki kwartalne według prognoz powinny być generalnie dobre, może skutkować lokalnym ożywieniem na rynkach, oczywiście przy uwzględnieniu kryzysu bliskowschodniego. Bodźcem mogą być również napływające sygnały od członków Fed wskazujące na konieczność pozostawienia stóp procentowych na niezmienionym poziomie. Na przykład, prezes Fed w Filadelfii, Patrick Harker, powiedział, że opowiada się za utrzymaniem stóp procentowych na obecnym poziomie, gdyż przedsiębiorstwa, zwłaszcza małe, poważnie cierpią z powodu restrykcyjnej polityki pieniężnej. Nawiasem mówiąc, można to również zaobserwować w dynamice rynku pracy.

Tymczasem panująca niepewność stymuluje wzrost rentowności obligacji skarbowych, które po spadkach w zeszłym tygodniu ponownie zbliżają się do ostatnich maksimów, przez co dolar zyskuje wsparcie. Jednak znaczący wzrost greenbacka wydaje się mało prawdopodobny, ponieważ istnieją też czynniki ograniczające, a przede wszystkim niepewność co do podwyżki stóp procentowych do końca bieżącego roku.

Jeśli sytuacja na rynku pracy pozostanie bez zmian, czyli jeśli średnia liczba nowych miejsc pracy będzie stale niższa od średniej liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, amerykański regulator raczej nie zdecyduje się na podniesienie stóp i najprawdopodobniej zrobi przerwę zarówno w listopadzie, jak i w grudniu. Sytuacja może się radykalnie zmienić jedynie w przypadku gwałtownego wzrostu inflacji. Jednak biorąc pod uwagę wpływ rynku pracy, ogólne spowolnienie gospodarcze i inflację, Fed nie widzi powodu do podwyżki stóp procentowych.

W tej sytuacji uczestnicy rynku muszą uważnie monitorować napływające dane makroekonomiczne z USA, a także sytuację na Bliskim Wschodzie. Wszelkie negatywne wiadomości, takie jak eskalacja kryzysu, mogą doprowadzić do ponownego wzrostu cen ropy i złota. Dolar także może otrzymać pewne wsparcie, choć niewielkie, pod warunkiem kontynuacji wzrostu rentowności obligacji skarbowych.

Dzisiaj uwaga rynku skupi się na publikacji danych o sprzedaży detalicznej. Jeśli potwierdzi się przewidywany znaczny spadek, dolar znajdzie się pod presją w związku z przesunięciem oczekiwań w kierunku dalszej przerwy w polityce pieniężnej Fed.

Prognozy na dzisiaj:


EUR/USD

Para znajduje się poniżej poziomu oporu 1,0560. Poprawa nastrojów rynkowych może przełożyć się na lokalny wzrost w kierunku 1,0620.

XAU/USD

Złoto notowane jest obecnie poniżej 1922,50. Słabe dane o sprzedaży detalicznej w USA mogą wywrzeć presję na dolara, gdyż zmniejszą prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych przez Fed. W tym przypadku uczestnicy rynku powinni spodziewać się kolejnego wzrostu cen złota do 1946,20.