I znów stopy, inflacja, ryzyko

W tym tygodniu tło informacyjne będzie stosunkowo słabe. W planach mamy wskaźniki aktywności gospodarczej, zamówienia na dobra trwałe oraz przemówienia przewodniczącego Rezerwy Federalnej Jerome'a Powella i prezes Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde podczas corocznego sympozjum w Jackson Hole. Zwróćmy uwagę, że każdego roku szefowie banków centralnych spotykają się kilka razy na różnych konferencjach, sympozjach i forach, a więc wydarzenie w Jackson Hole nie jest wyjątkowe. To po prostu kolejne forum ekonomiczne, gdzie wymieniane będą opinie i perspektywy. Byłoby nierozsądne oczekiwać nowości od Lagarde czy Powella podczas ich piątkowych przemówień. Nie powinniśmy też spodziewać się, że dyskusja będzie koncentrować się wokół stóp czy perspektyw polityki pieniężnej. Oczywiście zarówno Lagarde, jak i Powell mogą poruszyć ten temat, ale zakres ich wypowiedzi może być dość powierzchowny.

Chciałbym również przypomnieć, że interesuje nas wydarzenie tylko w takim zakresie, w jakim wpływa ono na konkretny instrument. Nie można przewidzieć, co prezesi ECB i Fed powiedzą w piątek. Rynek prawdopodobnie nie określi w tej chwili żadnej konkretnej retoryki ze strony Powella i Lagarde. Na tej podstawie oba instrumenty będą się poruszać zgodnie z zamierzeniem, które jest następujące.

Dla funta brytyjskiego poziom 1,2620 jest istotny i dwukrotnie oparł się presji ze strony sprzedających. Dlatego teraz bardziej prawdopodobne jest, że zostanie utworzona fala korekty. Euro nadal spada, ale z każdym dniem ten spadek jest słabszy. Oznacza to, że fala korekty jest również możliwa dla tego instrumentu. Euro i funt często poruszają się bardzo podobnie, a więc byłoby wspaniale, gdyby obie waluty zaczęły rosnąć. Jednak nie sądzę, aby korekta była tak silna.

Tło informacyjne w tym tygodniu jest słabe, więc czekamy na piątek. Nawet jeśli się mylę i Lagarde oraz Powell zszokują rynek swoją retoryką, wszelkie ruchy nastąpią na samym końcu tygodnia, kiedy będziemy musieli myśleć o zamykaniu transakcji, a nie o ich otwieraniu. W ciągu weekendu będziemy mogli dokładnie przeanalizować oba przemówienia, aby znaleźć wszystkie wskazówki dotyczące przyszłych zmian w podejściu do polityki pieniężnej.

Na podstawie analizy dochodzę do wniosku, że budowa fal wzrostowych jest zakończona. Nadal uważam, że cele w zakresie 1,0500-1,0600 są całkiem realistyczne i radzę sprzedać instrument biorąc je pod uwagę. Struktura a-b-c wydaje się być zakończona i pewna. Dlatego radzę sprzedać instrument z celami w okolicach 1,0836 i poniżej. Uważam, że segment niedźwiedzi będzie trwał, a udana próba na poziomie 1,0880 wskazuje na gotowość rynku do otwarcia nowych krótkich pozycji.

Wzorzec fali pary GBP/USD sugeruje spadek w ramach segmentu trendu spadkowego. Istnieje ryzyko zakończenia bieżącej fali spadkowej, jeśli będzie to fala d, a nie 1. W takim przypadku fala 5 mogłaby rozpocząć się od obecnych poziomów. Jednak moim zdaniem obecnie obserwujemy budowę fali korekcyjnej w ramach nowego segmentu trendu spadkowego. Jeśli tak jest, instrument nie wzrośnie znacząco powyżej poziomu 1,2840, a następnie rozpocznie się nowa fala spadkowa. Przygotowujemy się do otwarcia nowych krótkich pozycji.