Wystąpienie Powella w Kongresie raczej nie wywrze znaczącego wpływu na rynki (spodziewamy się wzrostu GBP/USD i ograniczonego wzrostu ceny ropy WTI)

Światowe rynki nadal wahają się, ponieważ uczestnicy rynku nie są pewni perspektyw podwyżek stóp procentowych. Z jednej strony inwestorzy nie chcą stracić potencjalnych zysków, wierząc, że cykl zacieśnienia polityki pieniężnej w USA wkrótce się zakończy, bądź już się zakończył, a z drugiej strony obawiają się dalszych podwyżek stóp, o których Fed powiedział na ostatnim posiedzeniu.

Ta niepewność utrzyma się jeszcze przez jakiś czas i będzie miała istotny wpływ na apetyt uczestników rynku na ryzykowne aktywa.

Dzisiaj i jutro uwaga inwestorów skupi się na półrocznym raporcie, który przedstawi w Kongresie prezes Fed J. Powell. Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu regulator pozostawił stopy procentowe bez zmian na poziomie 5,25%, ale jednocześnie zasugerował, że do końca bieżącego roku może podnieść stopy jeszcze dwukrotnie. Dodał jednak, że bank nie planuje podwyżki stóp procentowych na lipcowym posiedzeniu.

Najprawdopodobniej treść przemówienia Powella będzie zgodna z obecnym stanowiskiem Fed, ogłoszonym tydzień temu na konferencji prasowej. Rynki najprawdopodobniej spodziewają się szczegółów dotyczących kryteriów ewentualnych podwyżek stóp. Jeśli Powell powtórzy to, co już było powiedziane, jego przemówienie nie wywrze zauważalnego wpływu na dynamikę rynków.

Powell nie chce też wstrząsać rynkami, zwłaszcza że amerykańska gospodarka stoi w obliczu recesji. Na szczęście inflacja zaczęła spadać i w tej chwili wynosi 4%. Rynek pracy również pozostaje silny, a aktywność gospodarcza i biznesowa zaczęła się ożywiać w miarę dostosowywania się przedsiębiorstw do nowych warunków kredytowych.

W związku z tym obecna sytuacja na rynkach pozostaje niejasna.

Prognozy na dzisiaj:

GBP/USD

Para słabo zareagowała na dane o inflacji w Wielkiej Brytanii, pozostając powyżej 1,2735. Stabilizacja inflacji na poziomie 8,7% wobec prognozowanego spadku do 8,4% w ujęciu rocznym oraz jej spadek do 0,7% w ujęciu miesięcznym wobec oczekiwań większego spadku do 0,5% z 1,2% znacznie zwiększa prawdopodobieństwo podwyższenia stóp procentowych na jutrzejszym posiedzeniu Banku Anglii. W tym przypadku należy spodziewać się gwałtownego wzrostu pary do poziomu 1,2900.

Ropa WTI

Cena ropy nadal waha się w przedziale 67,35-74,00 ze względu na obawy o niski globalny popyt, potencjalny spadek konsumpcji w Chinach, a także regulację cen przez OPEC+. Jeśli cena ropy WTI przekroczy 71,85, ruszy w kierunku 74,00. Pozytywnym czynnikiem mogą być również dane z American Petroleum Institute (API) wskazujące na spadek zapasów ropy w USA.