Cena ropy wzrosła w środę po informacji o wzroście popytu, ale później spadła ze względu na wiadomości o wzroście zapasów w USA.
W godzinach popołudniowych cena sierpniowych kontraktów terminowych na ropę Brent spadła o 0,13%, do 74,19 USD za baryłkę. Lipcowe kontrakty terminowe na ropę WTI spadły w tym czasie o 0,17%, do 69,30 USD za baryłkę.
Dzień wcześniej ceny czarnego złota znacząco wzrosły: ropa Brent podrożała o 3,3%, a ropa WTI – o 3,43%. Wzrost ten był spowodowany doniesieniami z Chin dotyczącymi poważnego wsparcia gospodarki kraju przez rząd. A Chiny, jak wiadomo, odgrywają ważną rolę w dynamice popytu na ropę naftową, ponieważ są największym eksporterem surowców energetycznych na świecie.
Cena ropy spadła pod koniec dnia w związku z publikacją danych o wzroście komercyjnych rezerw oraz spadku strategicznych rezerw ropy w Stanach Zjednoczonych w ubiegłym tygodniu.
Komercyjne rezerwy ropy w największej gospodarce świata w ciągu tygodnia zakończonego 9 czerwca wzrosły o 7,9 mln baryłek, do 467,1 mln baryłek, podczas gdy analitycy spodziewali się spadku zapasów co najmniej o 0,5 mln baryłek.
Tymczasem strategiczne rezerwy czarnego złota w Stanach Zjednoczonych zmalały o 1,9 mln baryłek, do 351,7 mln, czyli do najniższego poziomu od lata 1983 roku. Przypomnijmy, że 26 sierpnia 1983 roku poziom strategicznych rezerw ropy w USA wynosił 349 mln baryłek.
Zapasy destylatów i benzyny wzrosły w poprzednim tygodniu bardziej, niż oczekiwano, podczas gdy poziom wydobycia pozostał niezmieniony w porównaniu z poprzednim tygodniem i wynosił 12,4 mln baryłek dziennie.
W 2022 roku prezydent USA Joe Biden postanowił uwolnić 180 mln baryłek ropy ze strategicznych rezerw kraju, aby obniżyć krajowe ceny benzyny. Jednak spotkał się z krytyką ze strony politycznych przeciwników, którzy oskarżyli go o wyczerpywanie rezerw kraju, mimo że nie było w tym pilnej potrzeby.
16 maja bieżącego roku Departament Energii Stanów Zjednoczonych ogłosił, że kupi do 3 mln baryłek ropy, aby uzupełnić rezerwy strategiczne kraju. Departament planuje kupić ropę po cenie niższej niż średnia cena sprzedaży w poprzednim roku — około 95 dolarów za baryłkę.
Międzynarodowa Agencja Energii (MAE) podniosła prognozę popytu na ropę na bieżący rok. Przewiduje się, że zapotrzebowanie osiągnie rekordowy poziom 102,3 mln baryłek dziennie, czyli będzie o 300 tys. baryłek dziennie wyższe, niż prognozowano w maju.
Popyt w Chinach w kwietniu wyniósł 16,3 mln baryłek dziennie, osiągając historyczny poziom.
Oczekuje się, że odbudowa gospodarki po pandemii zostanie zakończona w 2024 roku, ale mimo to wzrost popytu na ropę zwolni do 860 tys. baryłek dziennie, czyli do poziomu 103,1 mln baryłek.
MAE podniosła również prognozę dotyczącą światowego wydobycia ropy naftowej na ten rok. Agencja spodziewa się rekordowego wzrostu produkcji o 1,4 mln baryłek dziennie – do poziomu 101,3 mln baryłek.