EUR/USD
Euro postanowiło poczekać na posiedzenie Fed w przedziale 1,0738-1,0804, a nie w 1,0692-1,0738, jak wcześniej sądziliśmy. Wskaźniki techniczne w nowym przedziale czują się spokojniej - oscylator Marlin zbliżył się do zerowej linii neutralnej.
Ale prawdopodobnie ten spokój zostanie zakłócony. Indeks nastrojów gospodarczych ZEW strefy euro za czerwiec ma się pogorszyć z -9,4 do -11,9. Wieczorem odbędzie się główne wydarzenie dnia - publikacja amerykańskiego CPI. Konsensus przewiduje spadek ogólnego indeksu z 4,9% r/r do 4,1% r/r, spadek indeksu bazowego z 5,5% r/r do 5,3% r/r. Dynamika prognozowanego spadku inflacji jest optymistyczna, ale obecnie uważamy to za czynnik drugorzędny. Jeśli Fed zamierza podnieść stopę, to będą złe - inflacja, podobnie jak zatrudnienie, są mocno zmanipulowanymi fundamentalnymi wskaźnikami w USA. Widzimy niewielką rozbieżność w oczekiwaniach rynku i Fed dotyczących stóp procentowych, co jest dość oczywiste, ponieważ podwyżka stóp mocno naciska na biznes, a rynek musi dać sygnał, że stopa zostanie podniesiona, ponieważ werbalne sygnały członków FOMC złożone wcześniej, a także podwyżki stóp przez inne banki centralne rynek zignorował. Wczoraj prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych o 0,25% inwestorzy podnieśli do 30%. Jednak to też nie wystarczy i sygnał powinien być bardziej konkretny, więc powinny to zrobić dzisiejsze dane o inflacji opublikowane przez Federalne Biuro Statystyczne Ministerstwa Pracy. Jeśli CPI nie okażą się złe, niepewność co do stopy procentowej stanie się wyższa niż kiedykolwiek.
Na czterogodzinnym wykresie sytuacja jest neutralna. Cena znajduje się powyżej linii wskaźnika bilansu i MACD, ale oscylator Marlin próbuje przejść do strefy ujemnej. Czekamy na dalszy rozwój wydarzeń. Poziomy docelowe są zaznaczone na wykresie.