Wysoka presja inflacyjna zmusza Fed do dalszego podnoszenia stóp procentowych

Dwa kluczowe wskaźniki inflacji wskazują na utrzymującą się presję w USA w ostatnich miesiącach, wzmacniając argumenty za kolejną podwyżką stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na majowym posiedzeniu. Euro i funt zareagowały spadkiem na tę wiadomość.

Indeks cen osobistych wydatków konsumpcyjnych (PCE), z wyłączeniem żywności i energii, preferowana przez Fed miara inflacji bazowej, wzrósł w marcu o 0,3% w porównaniu z poprzednim miesiącem i o 4,6% w porównaniu z zeszłym rokiem. W raporcie Departamentu Handlu podano też, że wskaźnik kosztów zatrudnienia, który również bacznie monitoruje Fed, wzrósł w pierwszym kwartale o 1,2% w porównaniu z poprzednim okresem, przekraczając prognozy ekonomistów.


Przypomnę, że głównym celem Fed jest poziom 2%, który jest mierzony za pomocą szerszego wskaźnika, ale bank centralny uważa wskaźnik bazowy za najlepszy wskaźnik trendu.

Dane cenowe, zwłaszcza w połączeniu z rosnącymi kosztami pracy, potwierdzają oczekiwania, że Fed będzie kontynuował cykl podwyżek stóp procentowych, podnosząc je o ćwierć punktu procentowego na posiedzeniu, które odbędzie się na początku maja.

Pozytywnym aspektem w raporcie PCE było spowolnienie tempa wzrostu kosztów usług. Ceny usług, z wyjątkiem mieszkań, wzrosły w marcu tylko o 0,2%, jednak w ujęciu rocznym wskaźnik pozostaje na podwyższonym poziomie 4,5%.

Mimo to istnieją obawy, że utrzymująca się inflacja w sektorze usług, częściowo napędzana silnym wzrostem płac w tych branżach, stwarza ryzyko utrzymania wzrostu cen powyżej docelowego wskaźnika Fed w dającej się przewidzieć przyszłości.

Nie ma wątpliwości, że na posiedzeniu w dniach 2-3 maja Fed podniesie stopy procentowe. Wielu spodziewa się, że następnie bank centralny zrobi dłuższą przerwę. Jednak najnowsze dane pozwalają na bardziej agresywne działania już na nadchodzącym spotkaniu.

Skorygowane wydatki na konsumpcję indywidualną pozostały w zeszłym miesiącu na niezmienionym poziomie, odzwierciedlając zmniejszone wydatki na towary i umiarkowane wydatki na usługi po zrewidowanym spadku o 0,2% w lutym. Spadek wydatków konsumpcyjnych świadczy o tym, że gospodarstwa domowe stają się bardziej ostrożne i ograniczają zakupy.

Dochody wzrosły o 0,3%. Płace realne, czyli nieskorygowane o inflację, również wzrosły o 0,3% w ujęciu miesięcznym. Stopa oszczędności skoczyła do 5,1%, czyli najwyższego poziomu od końca 2021 roku.

Jeśli chodzi o techniczną sytuację na EUR/USD, byki wciąż mają szanse na kontynuację rajdu. Jednak aby to osiągnąć, muszą utrzymać się powyżej 1,1000 i przejąć kontrolę nad 1,1030. Umożliwi to wzrost powyżej 1,1060 i osiągnięcie 1,1100. W przypadku spadku instrumentu handlowego i braku aktywności ze strony kupujących w okolicach poziomu 1,1000 para walutowa prawdopodobnie spadnie do 1,0960 i 1,0940.