Cena ropy wzrosła, a inflacja w USA nieco spowolniła


W środę po opublikowaniu danych statystycznych z USA cena ropy naftowej gwałtownie wzrosła.
Wczoraj po południu cena czerwcowych kontraktów terminowych na ropę Brent wzrosła o 1,88%, do 87,17 dolarów za baryłkę. Majowe kontrakty terminowe na ropę WTI wzrosły o 1,96%, do około 83,11 dolarów.
Amerykański Instytut Ropy (API) opublikował swoją ocenę dynamiki zapasów ropy naftowej w USA. Okazało się, że w ubiegłym tygodniu wskaźnik ten wzrósł o 0,4 miliona baryłek. Należy zauważyć, że analitycy spodziewali się raczej nie wzrostu zapasów, ale ich spadku co najmniej o 1,3 miliona baryłek.
Departament Pracy USA opublikował w środę wieczorem statystyki dotyczące wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych, które spowodowały ruchy wszystkich głównych aktywów.
Tak więc dane statystyczne o inflacji w największej gospodarce świata wykazały spowolnienie wskaźnika w marcu do 5% w ujęciu rocznym w porównaniu z 6% odnotowanymi miesiąc wcześniej. Wcześniej eksperci przewidywali, że inflacja w kraju spadnie do 5,2%.
Jednak nie wszystko wygląda tak różowo. Inflacja bazowa wyniosła 5,6% w ujęciu rocznym, czyli wzrosła w porównaniu z poprzednim miesiącem. Świadczy to o tym, że ceny bez uwzględnienia akcyz i ceł rosną, chociaż nie tak szybko, jak wcześniej. Inflacja w USA spowalnia od czerwca 2022 roku, kiedy osiągnęła swój szczyt, wynoszący 9,1%.
Takie spowolnienie inflacji może być sygnałem dla inwestorów, spodziewających się rychłego zakończenia cyklu podnoszenia stóp procentowych przez Rezerwę Federalną. Pamiętamy wszyscy, im niższa inflacja, tym większe prawdopodobieństwo, że Fed zdecyduje się na przerwę w cyklu podwyżek stóp procentowych.
Według danych CME Group około 74% analityków spodziewa się podwyżki stóp procentowych w maju o 25 punktów bazowych, podczas gdy pozostali ankietowani uważają, że regulator pozostawi stopy procentowe na dotychczasowym poziomie.
Opublikowane dane wywarły presję na kurs dolara. Indeks dolara amerykańskiego, który mierzy walutę wobec sześciu głównych konkurentów, spadł wczoraj o 0,68% i wyniósł 101,50%. Para EUR/USD w odpowiedzi na statystyki wzrosła o 0,81%, do poziomu 1,0998.
Spadek ceny dolara sprawia, że surowce, w tym ropa, stają się bardziej przystępne przy zakupie, a sądząc po obecnych cenach czarnego złota, rynek aktywnie z tego korzysta.
Ponadto wczoraj Departament Energii USA poinformował o zapasach ropy naftowej w kraju za tydzień, który zakończył się 7 kwietnia. Tak więc zapasy ropy w Stanach Zjednoczonych nieoczekiwanie wzrosły o 0,6 mln baryłek, podczas gdy eksperci spodziewali się zmniejszenia zapasów surowca o 0,6 mln.
Teraz uczestnicy rynku będą śledzić dane dotyczące inflacji w przemyśle, które zostaną opublikowane w czwartek. Oczekuje się, że wskaźnik cen producentów pozostanie w marcu bez zmian w ujęciu miesięcznym po spadku o 0,1% w poprzednim miesiącu.