Obecnie na rynku odbywa się pozycjonowanie przed ważnymi danymi z amerykańskiego rynku pracy, które w zasadzie nie mają teraz tak poważnego wpływu, jak kiedyś. Amerykańskie banki po raz kolejny zmniejszyły swoje pożyczki z dwóch linii kredytowych Rezerwy Federalnej, ale ich poziom pozostał dość wysoki.
Kryzys bankowy i pokonanie go jest teraz o wiele ważniejszym zadaniem niż walka z przegrzanym rynkiem pracy, który prędzej czy później w obliczu zbliżającej się recesji i wysokich stóp procentowych w USA zacznie wykazywać słabość, a Rezerwa Federalna doskonale to rozumie, nalegając na wysokie koszty pożyczek.
Oczywiście spadek liczby pożyczek wskazuje na to, że trudności finansowe, które pojawiły się po serii upadków banków w zeszłym miesiącu, stopniowo maleją. W tygodniu do 5 kwietnia amerykańskie instytucje bankowe miały łączne niespłacone zadłużenie w wysokości 148,7 mld USD, w porównaniu do 152,6 mld USD w poprzednim tygodniu.
Jak stwierdzono w raporcie, pożyczki awaryjne kurczą się trzeci tydzień z rzędu, co sugeruje, że popyt na płynność nadal spada po drugim co do wielkości bankructwie banków w historii USA. W ciągu ostatnich kilku tygodni banki częściej korzystały z pożyczek w ramach programu pożyczek rezerwowych Fed niż ze standardowego programu pożyczek w oknie dyskontowym. Przypomnę, że nowy program kredytowy Fed uruchomił zaraz po upadku kilku banków regionalnych, aby pomóc innym uporać się z deficytem płynności i powstrzymać zarażenie w sektorze bankowym.
Dane pokazały 69,7 mld USD niespłaconych pożyczek poprzez dyskontowanie, w porównaniu z 88,2 mld USD w poprzednim tygodniu i rekordowym poziomem 152,9 mld USD osiągniętym w zeszłym miesiącu. Okno dyskontowe jest najstarszym sposobem wspierania płynności Fed dla banków. Pożyczki można przedłużyć o 90 dni, a banki mogą oferować szeroki zakres zabezpieczeń.
Niespłacone pożyczki w ramach nowego programu finansowania terminowego banku wyniosły 79 mld USD, w porównaniu z 64,4 mld USD w poprzednim tygodniu. Pożyczka może zostać przedłużona o rok w ramach programu, a wymagania dotyczące zabezpieczenia są bardziej rygorystyczne.
Analitycy twierdzą, że pożyczki bankowe od Fed są nadal znacznie wyższe niż zwykle, co sugeruje, że stres pozostaje wysoki, ale sytuacja się nie pogarsza.
Jeśli chodzi o sytuację techniczną na parze EURUSD, byki mają wszelkie szanse na dalszy wzrost i kolejną aktualizację marcowych maksimów. Aby to zrobić, cena musi pozostać powyżej 1,0870 i pokonać poziom 1,0930. Pozwoli to wyjść poza 1,0970. Już z tego poziomu można będzie ruszyć w kierunku 1,1000 z perspektywą aktualizacji 1,1035. W przypadku spadku instrumentu handlowego tylko w okolicach 1,0870 spodziewam się jakichkolwiek działań ze strony dużych nabywców. Jeśli nikogo tam nie będzie, dobrze byłoby poczekać na aktualizację minimum 1,0830 lub otworzyć długie pozycje od 1,0790.
Jeśli chodzi o sytuację techniczną na parze GBPUSD, byki nadal kontrolują rynek, ale aby rozwinąć trend, konieczne jest utrzymanie poziomu 1,2430, a także przebicie 1,2480. Tylko utrzymanie tego poziomu da nadzieję na dalszy ruch w kierunku 1,2520, po czym będzie można mówić o ostrzejszym wzroście funta do poziomu 1,2560. W przypadku spadku pary niedźwiedzie będą próbowały przejąć kontrolę nad 1,2430. Jeśli uda się to zrobić, przebicie tego przedziału uderzy w pozycje byków i zepchnie GBPUSD do minimum 1,2380 z perspektywą osiągnięcia 1,2330.