EUR/USD. Wzrost inflacji w Niemczech wywołał silną reakcję

Publikacja statystyk nt. wzrostu inflacji w Niemczech wywołała wczoraj silną reakcję na parze EUR/USD. Fakt, że raport został opublikowany w "zielonej strefie" zwiększa prawdopodobieństwo kontynuacji jastrzębiego stanowiska EBC i podniesienia stopy procentowej o 25, a nawet 50 punktów w maju. Tło fundamentalne generalnie sprzyja kupującym EUR/USD. Popyt na ryzykowne aktywa nie maleje, europejscy regulatorzy wysyłają jastrzębie sygnały, a inflacja w Niemczech powoli spada. Pozostała tylko jedna tajemnica: europejska inflacja. Publikacja w "zielonej strefie" da kupującym EUR/USD jeszcze jedno uzasadnienie dla kolejnego przełomu na północy. Zwłaszcza jeśli bazowy indeks PCE, który zostanie opublikowany dziś w USA, rozczaruje dolarowych byków."Zielony kolor" niemieckiej publikacji zaskoczył wszystkich. W Niemczech wskaźnik cen konsumpcyjnych ogółem wyliczono na około 7,4% w skali roku, przy przewidywanym spadku do 7,2%. Ceny konsumpcyjne wzrosły o 1,1% miesięcznie, przekraczając oczekiwania na bardziej umiarkowany wzrost (o 0,8%) po lutowym wzroście o 1%. Preferowana przez Europejski Bank Centralny metoda pomiaru inflacji - roczny zharmonizowany wskaźnik cen konsumpcyjnych (HICP) również nie spełnił oczekiwań. Większość analityków spodziewała się, że w marcu spadnie on do 7,4%, wzrósł do 7,8%.

Wszystkie opublikowane elementy znalazły się w "zielonej strefie". Choć eksperci spodziewali się wyraźniejszego spadku wskaźników, w rzeczywistości inflacja w Niemczech zwalnia zbyt wolno, co najwyraźniej potwierdza obawy związane z jastrzębią polityką EBC.

Według struktury raportu, po wzroście o 21,8% w lutym, w marcu ceny żywności w Niemczech wzrosły o 22,3% r/r. Dodatkowo wzrosły ceny usług (o 4,8% więcej niż w lutym). Koszty energii również odnotowały znaczne spowolnienie wzrostu. Według raportu z 19% w lutym wzrosły jedynie o 3,5% w marcu.

Ogólnie rzecz biorąc, niemiecki raport był swego rodzaju sygnałem ostrzegawczym dla traderów EUR/USD, ponieważ dane o wzroście europejskiej inflacji zostaną opublikowane dziś. Według wstępnych prognoz CPI w strefie euro wykaże przeciwstawną dynamikę: inflacja bazowa może przyspieszyć do 5,7%, podczas gdy wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem powinien sięgnąć 7,1% (odzwierciedlając spadek z lutowego poziomu 8,5%).

Przypomnę, że retoryka prezes EBC Christine Lagarde podczas przemówienia w Parlamencie Europejskim w zeszłym tygodniu była nieco jastrzębia. Martwiła ją dynamika wzrostu inflacji. Jej zdaniem stopa inflacji w strefie euro jest "nadal wysoka", a niepewność co do jej przyszłego kursu tylko wzrosła. Omawiając prawdopodobieństwo dalszego zacieśnienia programu PEPP, stwierdziła, że "Bank Centralny wskazywałby na potrzebę dalszych podwyżek, gdyby nie było napięć na rynkach finansowych".

Wielu współpracowników Lagarde, w tym Knot, Muller, Kazimir, Schnabel, Lane, Nagel i Holtzman, również wygłosili jastrzębie uwagi. Wszyscy wyrazili zaniepokojenie wysoką stopą inflacji i jasno dali do zrozumienia, że w razie potrzeby poprą dalsze podwyżki stóp.

Wielu ekspertów, w tym UOB Group, przewiduje, że EBC podniesie stopy procentowe o 25 punktów bazowych podczas majowego posiedzenia. Inni analitycy są pewni, że jeśli inflacja bazowa w strefie euro będzie nadal rosła, europejski regulator zdecyduje się na kolejną podwyżkę o 50 punktów. Nie ma zgody co do prawdopodobnego wyniku majowego spotkania; wiele będzie zależeć od kluczowych wskaźników inflacji.

Wczorajsza publikacja Niemiec przechyliła szalę na poparcie ponownego zaostrzenia programu PEPP. I nie będzie to kwestia, czy Bank Centralny podniesie stopę procentową, ale raczej jak bardzo, jeśli europejska inflacja również znajdzie się w "zielonej strefie" (szczególnie ważny jest bazowy wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych). Kupujący EUR/USD czekają teraz na kolejną publikację, która prawie na pewno również ukaże się w "zielonej strefie".

Wnioski

Niemcy odpowiadają za około 25% wszystkich danych cenowych wykorzystywanych do obliczania inflacji w strefie euro, więc nie jest zaskoczeniem, że wczorajszy raport spowodował tak dużą zmienność na parze EUR/USD. Dane niemieckie często korelują z danymi europejskimi.

Poziom oporu 1,0950 (górna linia wskaźnika wstęgi Bollingera na wykresie dziennym) i psychologicznie istotny cel 1,1000 mogą być przetestowane przez traderów, jeśli raport europejski wykaże wyniki przynajmniej na przewidywanym poziomie, a bazowy indeks PCE w USA spadnie w kierunku przeciwnym do oczekiwań (czyli będzie poniżej poziomu 4,7%).