Amerykański premarket 2 lutego: Giełda w USA nadal rośnie po posiedzeniu Fed

Kontrakty futures na amerykańskie indeksy giełdowe wzrosły po tym, jak prezes Rezerwy Federalnej Jerome Powell powiedział wczoraj, że politycy poczynili postępy w walce z inflacją. Daje to nadzieję, że bank centralny jest bliski zakończenia cyklu podwyżek stóp. Wiele mówiło się wczoraj o tym, że przed nami jeszcze dwie podwyżki stóp procentowych o 0,25%, po których może zostać osiągnięte maksimum. Nie podano, jak długo stopa utrzyma się na tym poziomie, ale dla inwestorów nie było to konieczne.

Dzisiaj kontrakty futures na S&P 500 i Nasdaq 100 wzrosły odpowiednio o 0,3% i 0,2%, po wczorajszym skoku tego samego NASDAQ na regularnej sesji o 2,2%, do najwyższego poziomu od czterech miesięcy.

Komentarz Powella w środę, że proces deflacji już się rozpoczął, sugeruje również, że agresywny cykl zacieśniania zostanie zakończony do połowy tego roku. Pozycjonowanie na amerykańskich rynkach swapów wskazuje, że Fed zbliża się do pierwszego kroku w obniżaniu stóp procentowych, ponieważ inwestorzy oczekują, że negatywne zmiany warunków gospodarczych prawdopodobnie wpłyną na bank centralny, zmuszając do złagodzenia polityki pod koniec roku.

Rentowności obligacji skarbowych spadły o około 10 punktów bazowych we wszystkich terminach zapadalności w przedziale od 2 do 10 lat. Obligacje europejskie ogólnie wzrosły, a rentowności 10-letnich obligacji niemieckich spadły o około trzy punkty bazowe.

Indeks Stoxx Europe 600 zyskał około 0,5%, a inwestorzy oczekują teraz decyzji Europejskiego Banku Centralnego w sprawie polityki pieniężnej. Wczorajsze dane o inflacji ponownie podsyciły debatę na temat tego, o ile powinny wzrosnąć stopy w strefie euro.

Indeks giełdowy Wielkiej Brytanii spadł po tym, jak Bank Anglii podniósł stopy procentowe o pół punktu i powiedział, że konieczne będą dalsze podwyżki, jeśli utrzymają się oznaki spirali inflacyjnej. Rentowność 10-letnich papierów wartościowych spadła z sesyjnego maksimum.

Na innych rynkach ropa naftowa niewiele się zmieniła po środowym spadku. Złoto znajdowało się blisko dziewięciomiesięcznego maksimum, a Bitcoin osiągnął najwyższy poziom od sierpnia po decyzji Fed.

Jeśli chodzi o sytuację techniczną na indeksie S&P 500, wyraźnie utrzymuje się popyt na ryzykowne aktywa. Indeks może nadal rosnąć, ale w tym celu konieczne jest umocnienie się powyżej poziomu 4150 USD. Nie mniej priorytetowym zadaniem byków będzie kontrola nad poziomem 4180 USD, co pozwoli na kontynuację trendu wzrostowego. Dopiero potem możemy spodziewać się pewniejszego skoku w górę i umocnienia pary na poziomie 4208 USD. Nieco powyżej znajduje się poziom 4229 USD, który będzie dość trudny do przekroczenia. W przypadku ruchu w dół i braku popytu kupujący najprawdopodobniej uaktywnią się w okolicach 4116 USD. Jego przebicie szybko zepchnie instrument handlowy do 4090 USD i otworzy drogę do 4064 USD.