Uczestnicy rynku mają nadzieję, że euro będzie w stanie utrzymać się powyżej poziomu 1,0840. Zgodnie z opublikowanymi danymi Francja uniknęła pogorszenia stanu gospodarki pod koniec 2022 r. i rozwiała obawy, że strefa euro popada w recesję spowodowaną gwałtowną podwyżką stóp procentowych z powodu gwałtownego wzrostu cen.
Według agencji statystycznej Insee francuski produkt krajowy brutto wzrósł o 0,1% w czwartym kwartale dzięki nowym inwestycjom i dobrej sprzedaży detalicznej. Ekonomiści przewidywali, że PKB pozostanie bez zmian. Liczby te przynoszą pewną ulgę po tym, jak podobne dane z Niemiec wykazały nieoczekiwany spadek. Nieco później pojawi się raport o PKB całej strefy euro, a wielu prognozuje jego spadek pod koniec ubiegłego roku.
Źle to wpływa na euro, które liczy na utrzymanie agresywnej polityki ze strony Europejskiego Banku Centralnego na posiedzeniu w ten czwartek. Biorąc pod uwagę, że gospodarka może gwałtownie zahamować, od regulatora można oczekiwać wszystkiego. Jeśli tempo wzrostu przewyższy prognozy ekonomistów lub przynajmniej zbiegnie się z nimi, stawiam na utrzymanie popytu na ryzykowne aktywa i dalszy wzrost euro po posiedzeniach banków centralnych.
Niektórzy eksperci są przekonani, że nawet niejasne prognozy Francji i Niemiec raczej nie zepchną Europejskiego Banku Centralnego z drogi podniesienia stóp procentowych. Pomimo spadku wzrostu cen urzędnicy martwią się utrzymującą się inflacją bazową.
Wracając do raportu, warto zauważyć, że nie był on zbyt dobry. Popyt krajowy był słaby i spadł z powodu cięć wydatków gospodarstw domowych. Tylko w grudniu wydatki konsumentów spadły o 1,3% w porównaniu z listopadem, a analitycy prognozowali wzrost o 0,3%.
Insee przewiduje, że PKB Francji wzrośnie w tym kwartale tylko o 0,1%. Badania pokazują, że chociaż zaufanie biznesowe pozostaje powyżej długoterminowych średnich, konsumenci są coraz bardziej sfrustrowani sytuacją w gospodarce. Strajki i protesty mogą również wpływać na aktywność.
We wtorek francuskie związki zawodowe organizują drugi dzień masowych strajków i protestów przeciwko podniesieniu wieku emerytalnego, co jest sprawdzianem dla Emmanuela Macrona i jego reformy gospodarczej.
Krajowy operator kolejowy przewiduje, że w najbliższym czasie będzie działać tylko jedna trzecia szybkich TGV. W paryskim metrze spodziewane są zakłócenia w ruchu na większości linii. Wiele szkół również zostanie zamkniętych.
Nic dziwnego, że po proponowanej reformie mającej na celu podniesienie wieku emerytalnego Macron stanął w obliczu największych protestów w całej swojej kadencji. Różne związki zawodowe w kraju połączyły się, aby wyprowadzić na ulice ponad 1,1 miliona ludzi. Od tego czasu sondaże pokazują, że opozycja rośnie w siłę.
Jednak Macron obiecał już, że zrealizuje swój program, ponieważ odwrót zagrozi fundamentalnej części jego strategii stabilizacji deficytu budżetowego Francji oraz zdolności gospodarki do rozwoju i tworzenia miejsc pracy.
Rząd francuski twierdzi również, że reforma jest konieczna, aby uniknąć niedoborów w nadchodzących latach, zwłaszcza że finanse publiczne są już pod presją ogromnych wydatków podczas pandemii Covid i kryzysu energetycznego. Międzynarodowy Fundusz Walutowy powiedział w poniedziałek, że reforma może pomóc zwiększyć podaż siły roboczej - kolejny kluczowy cel rządu Macrona, biorąc pod uwagę stosunkowo niski poziom zatrudnienia wśród starszych pracowników.
W każdym razie pogorszenie sytuacji związanej ze strajkami w kraju negatywnie wpłynie na nastroje inwestorów, ponieważ nie można wykluczyć tego rozwoju sytuacji w innych krajach.
Jeśli chodzi o sytuację techniczną na parze EURUSD, popyt na euro utrzymuje się, podobnie jak szanse na dalszą aktualizację miesięcznych i rocznych maksimów. Aby to zrobić, cena musi utrzymać się powyżej poziomu 1,0840, co zachęci instrument handlowy do osiągnięcia poziomu 1,0880. Powyżej tego poziomu można ruszyć w kierunku 1,0910 z perspektywą osiągnięcia poziomu 1,0970 w najbliższym czasie. W przypadku spadku instrumentu handlowego tylko przebicie wsparcia 1,0840 zwiększy presję na parę i zepchnie EURUSD do 1,0805 z perspektywą spadku do minimum 1,0770.
Jeśli chodzi o sytuację techniczną na parze GBPUSD, presja na funta stopniowo rośnie. Aby odzyskać przewagę, kupujący muszą umocnić się powyżej 1,2330. Jednak tylko przebicie oporu 1,2380 da nadzieję na osiągnięcie poziomu 1,2440, po czym będzie można mówić o ostrzejszym wzroście funta, do poziomów 1,2490 i 1,2550. O powrocie presji na instrument handlowy można będzie po tym, jak niedźwiedzie przejmą kontrolę nad poziomem 1,2330. Wpłynie to na byków i zepchnie GBPUSD z powrotem do poziomów 1,2270 i 1,2170.