Przez długi czas rynki walczyły z Fed, twierdząc, że bank centralny zrobi "gołębi" zwrot w 2023 roku. Teraz rynki chcą, aby Fed rywalizował ze statystykami. Jeśli decyzje Jerome'a Powella i jego współpracowników są nadal uzależnione od danych, to czy ich pogorszenie zmusi ich do porzucenia pomysłu utrzymania stopy procentowej na szczycie 5% do końca 2023 roku? Czy nadejdzie czas, kiedy znaczące spowolnienie inflacji zmieni perspektywy Fed? Im dalej, tym gorzej dla złota.
Metal szlachetny miał najlepszy start od 2012 roku, dzięki spadającym rentownościom obligacji skarbowych i słabszemu dolarowi amerykańskiemu. Inwestorzy zignorowali głośne wypowiedzi przedstawicieli FOMC, że to jeszcze nie koniec i stopy procentowe będą rosły dalej. Rynki nadal wierzą w ich spadek w tym roku, co osłabia siłę indeksu USD. Rosnące ryzyko recesji zwiększa popyt na dłużne papiery wartościowe i przyczynia się do spadku ich rentowności. Jednocześnie indeksy giełdowe, pod wpływem wiadomości o rychłym zakończeniu cyklu zacieśniania polityki pieniężnej przez Fed, rosną, co nie jest korzystne dla dolara amerykańskiego, a XAUUSD w pełni to wykorzystuje.
Dynamika oczekiwanych obniżek stóp Fed i EBC
Wraz ze zmianami na rynku złota papierowego umacniają się pozycje aktywów fizycznych. W 2022 roku Chiny sprowadziły ze Szwajcarii 524 tony złota o wartości ok. 33 mld dolarów, najwięcej od 2018 roku i znacznie ponad 354 tony w 2021 roku. Jednocześnie Chiny zwiększyły zakupy metali szlachetnych w Rosji do 6,6 ton, czyli o 22% więcej niż rok wcześniej.
Oczekiwania na "gołębie" decyzje Rezerwy Federalnej, pogorszenie statystyk makroekonomicznych w USA, które sugeruje spadek amerykańskiej waluty, oraz silny popyt ze strony Chin rysują różowe perspektywy dla XAU/USD. Jednak ryzyko pozostaje.
Nikt tak naprawdę nie wie, czy ponowne otwarcie chińskiej gospodarki przyniesie więcej pożytku czy szkody. Wzrostowi popytu na surowce towarzyszy wzrost cen i rosnąca inflacja. Fed, ze względu na lokalne maksima PCE, będzie zmuszony przyspieszyć proces zacieśniania polityki pieniężnej. Gospodarka USA tego nie wytrzyma. Jednocześnie kryzys energetyczny powróci do Europy w związku ze wznowieniem rajdu gazowego. Inwestorzy znów będą mówić o recesji, która osłabi euro. Indeks USD wzrośnie, a złoto zacznie spadać.
W ten sposób rynki mogą w każdej chwili przejść od euforii do ostrożności. Pytanie brzmi, kiedy dokładnie? Podczas gdy wśród inwestorów panuje optymizm, metal szlachetny "jest w swoim żywiole" w obliczu słabnącego dolara i spadających rentowności amerykańskich obligacji skarbowych.
Technicznie rzecz biorąc, na dziennym wykresie złota występuje stały trend wzrostowy. Jeśli metalowi szlachetnemu uda się przekroczyć górną granicę przedziału wartości godziwej 1 838–1 943 USD za uncję, ryzyko kontynuacji rajdu w kierunku 2 000 USD wzrośnie. W takiej sytuacji warto kupić w momencie przełamania oporu lub odbicia od wsparcia na poziomach 1 907–1 915 USD i 1 894–1 899 USD.