EUR/USD. Zapowiedź tygodnia. PKB USA, wskaźniki PCE, IFO i PMI

Miniony tydzień upłynął pod znakiem kilku ważnych fundamentalnych wydarzeń dla pary EUR/USD.

Retoryka Rezerwy Federalnej i Europejskiego Banku Centralnego

W zeszłym tygodniu kilku przedstawicieli Fed zaprezentowało jastrzębią postawę, skutecznie obalając pogłoski, że bank centralny jest gotowy obniżyć ostateczny poziom obecnego cyklu zacieśniania polityki pieniężnej. James Bullard, Esther George, Laurie Logan i Patrick Harker dali jasno do zrozumienia, że wcześniej ogłoszone "ostateczne zakończenie" w przedziale 5,1-5,25% (a nawet 5,50% według Bullarda) pozostaje bez zmian. Jednocześnie George, Logan i Harker pozwolili na spowolnienie tempa podwyżek stóp procentowych do 25 pkt (wykluczając jednocześnie możliwość obniżenia ostatecznej stopy w drugiej połowie roku). Taka postawa Fed pozwoliła niedźwiedziom stłumić trend wzrostowy.

Nie udało im się jednak zrealizować scenariusza spadkowego: tygodniowe minimum wyniosło 1,0768, podczas gdy piątkowy handel zakończył się na 1,0856. Byki na EUR/USD otrzymały wsparcie od EBC, którego przedstawiciele również zdementowali gołębie plotki o banku centralnym. Prezes EBC Christine Lagarde zadeklarowała utrzymanie jastrzębiego kursu, mówiąc, że bank centralny musi podjąć kilka bardziej zdecydowanych kroków, aby zatrzymać wzrost inflacji. Opublikowane w ubiegły czwartek protokoły z grudniowego posiedzenia EBC również były wyraźnie jastrzębie. Wszystkie te sygnały wskazują na to, że EBC zrealizuje scenariusz 50-punktowy nie tylko na posiedzeniu lutowym, ale również na marcowym.

Równowaga zachowana

W rzeczywistości para słabnie: pomimo tego, że cena oscylowała w przedziale 100 punktów, traderzy zakończyli tydzień handlowy prawie na poziomie otwarcia (z lekkim, 20-punktowym odchyleniem w górę). Szala przechyliła się w jedną i w drugą stronę, ale ostatecznie pozostała w stanie równowagi. Byki nie mogły zejść w okolice 9. pozycji, a niedźwiedzie nie mogły osiąść poniżej poziomu 1,0800. Wiadomo, że w najbliższych dniach walka między nimi będzie się tylko nasilać, bo już niedługo - na początku lutego - odbędą się kolejne spotkania Fed i EBC. W oczekiwaniu na te wydarzenia każdy mniej lub bardziej znaczący raport wywoła zwiększoną zmienność na parze.

Poniedziałek

W poniedziałek, 23 stycznia, główne wiadomości będą napływać z Europy. Otrzymamy wstępną ocenę wskaźnika zaufania konsumentów w strefie euro. Wskaźnik ten od trzech miesięcy wykazuje wartości dodatnie, jednak pozostaje w obszarze ujemnym. Według prognoz w styczniu wzrośnie on do -20 pkt (z poprzedniej wartości -22). Również dziś przemawiać będą przedstawiciele EBC Lagarde i Fabio Panetta. Lagarde przemawiała w zeszłym tygodniu w Davos, wspierając euro swoją jastrzębią postawą.

Wtorek

24 stycznia opublikowane zostaną wskaźniki PMI odzwierciedlające dynamikę aktywności biznesowej w sektorze produkcyjnym i usługowym w Niemczech, Francji i w całym regionie europejskim. Według wstępnych prognoz, w styczniu nastąpi nieznaczna poprawa zarówno w sektorze przetwórczym, jak i usługowym. Np. niemiecki wskaźnik aktywności gospodarczej w sektorze przemysłowym powinien wzrosnąć do 48 punktów. Jeśli to się potwierdzi wzrost zostanie odnotowany trzeci miesiąc z rzędu.

Podczas wtorkowej sesji w USA poznamy wartość dynamiki aktywności gospodarczej w amerykańskim sektorze przemysłowym. Tutaj mamy sytuację odwrotną: indeks spada trzeci miesiąc z rzędu. Jeśli w styczniu osiągnie przewidywany poziom (nie wspominając o czerwonej strefie), to będziemy mogli mówić o trwałym trendzie. Negatywny obraz może być uzupełniony przez indeks Fed z Richmond dla przemysłu, który w styczniu powinien spaść do -5 punktów, co będzie złą wiadomością dla byków dolarowych.

Środa

W środę, 25 stycznia, traderzy na parze EUR/USD skupią się na raporcie niemieckiego Instytutu IFO. Dane powinny podążać za trajektorią PMI, wskazując na poprawę nastrojów w biznesie w Niemczech. I tak wg prognoz wskaźnik koniunktury IFO wyniesie około 90,0 (w tym przypadku wzrost zanotujemy trzeci miesiąc z rzędu), obecnie wynosi on około 95,0 (wzrost drugi miesiąc z rzędu), a wskaźnik oczekiwań gospodarczych będzie na poziomie 85,0 (wzrost czwarty miesiąc z rzędu).

Czwartek

Najważniejszy raport zostanie opublikowany 26 stycznia, co z pewnością wywoła zwiększoną zmienność nie tylko na parze, ale na wszystkich parach dolarowych. Mowa tu o wstępnym szacunku wzrostu gospodarki USA w IV kwartale 2022 roku. Według wstępnych prognoz wolumen amerykańskiego PKB wzrośnie o 2,6%. Przypomnę, że gospodarka USA wzrosła w III kwartale o 3,2%. Jeśli raport ukaże się w czerwonej strefie, dolar znajdzie się pod silną presją. Na rynku zaczną pojawiać się pogłoski, że Fed będzie zmuszony przedterminowo zakończyć obecny cykl zacieśniania polityki pieniężnej, obniżając poziom ostatecznej stopy procentowej.

Piątek

Nie mniej ważny raport makroekonomiczny zostanie opublikowany w ostatni dzień sesyjny nadchodzącego tygodnia. Mowa tu o wskaźniku podstawowych wydatków na konsumpcję osobistą (PCE). To najważniejszy wskaźnik inflacji monitorowany przez członków Fed, który może powodować wzrost zmienności na parach dolara – zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść dolara. Według wstępnych prognoz, piątkowy raport będzie odzwierciedlał dalsze spowolnienie wzrostu wskaźnika. Zatem w ujęciu rocznym powinien on wynieść 4,4%. Jeśli ta prognoza się sprawdzi (nie wspominając o niższych wartościach), to będziemy mogli mówić o ustabilizowaniu się trendu (stały trzymiesięczny spadek), przy spowolnieniu wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych oraz cen producentów. Jego wzrost lub wyhamowanie będzie odgrywać istotną rolę, zwłaszcza na tle sprzecznych wypowiedzi przedstawicieli Fed co do skali zacieśniania polityki pieniężnej.

Podsumowanie

Ogólnie ten tydzień giełdowy będzie dość niestabilny: zbliżają się lutowe spotkania Fed i EBC, więc wszystkie dane makroekonomiczne będą rozpatrywane przez rynek przez pryzmat ewentualnych decyzji banku centralnego. Wstępne prognozy (na podstawie głównych danych makroekonomicznych) sugerują, że dolar może znaleźć się pod dodatkową presją. Jeśli prognozy się potwierdzą, byki będą próbowały przetestować górną granicę przedziału cenowego 1,0780-1,0890 w celu przetestowania 9. pozycji.