Przegląd pary GBP/USD 19 grudnia. Funt brytyjski może dalej spadać ze względu na pasywność Banku Anglii.

W piątek para walutowa GBP/USD poruszała się znacznie bardziej stabilnie niż w czwartek, gdy spadła o 250 punktów. Niemniej jednak trend spadkowy utrzymywał się, a cena pozostała poniżej linii średniej ruchomej, co już jest niezwykłym osiągnięciem, biorąc pod uwagę, że para czekała na korektę przez wiele tygodni. Po raz pierwszy od bardzo dawna mamy konkretny sygnał techniczny. Pamiętajmy, że funt wzrósł o 2000 punktów w ciągu ostatnich 2,5 miesiąca i że od trzech tygodni spodziewamy się korekty spadkowej. Taki wzrost jest nierozsądny i nielogiczny. W zeszłym tygodniu traderzy mieli dość siły, by przynajmniej z grubsza przeanalizować fundamentalne informacje.

Przypomnijmy, że Bank Anglii podniósł stopę procentową o 0,5%, spowalniając zacieśnianie polityki pieniężnej. Jeśli Fed zwalnia na poziomie 4%, BA zrobiłby to na poziomie 3%. Jeśli Fed czekał na pięć kolejnych spadków inflacji, BA nie czekał nawet na pierwszy i już zaczął spowalniać tempo wzrostu. Dlatego uważamy, że kolejny wzrost o 0,75% mógłby utrzymać trend wzrostowy funta; jednak wzrost o 0,5% można postrzegać jako "gołębi", mimo że tak nie jest.

Niezależnie od decyzji banków centralnych podjętych w zeszłym tygodniu, funt wzrósł o 2000 punktów w ciągu zaledwie 2,5 miesiąca. Uzasadnia to jednak obecne oczekiwanie spadku o 700-800 pkt. Co więcej, biorąc pod uwagę, że czynniki wzrostu funta nie wzrosły ostatnio, nie jest całkowicie jasne, w jaki sposób będzie on mógł rosnąć w dłuższej perspektywie. Wszystko to działa jak "wahadło" bez udziału sił zewnętrznych. Wahadło zaczyna się kołysać coraz słabiej i słabiej. Podobnie jest z funtem. Od dwóch lat spada, ale od tego czasu wzrósł o 2000 punktów. Logicznie rzecz biorąc, w tej chwili powinien nastąpić spadek o 800-1000 punktów, a następnie wzrost o 500 punktów i okres konsolidacji.

W tym tygodniu nie wydarzy się nic, co wpłynie na nastroje na rynku.

W tym tygodniu w Wielkiej Brytanii pojawi się jedna istotna wiadomość więcej niż w UE. Raport o PKB za III kwartał zostanie opublikowany w ostatecznej ocenie w czwartek. Spadek o 0,2% kw/kw, którego spodziewają się traderzy, nie byłby taki zły. Reakcja na niego będzie mało prawdopodobna, jeśli nie będzie znaczącego odchylenia od prognozy.

Dodatkowo w tym tygodniu w USA pojawi się o jeden istotny raport więcej niż w UE. Warto skupić się wyłącznie na piątkowych raportach dotyczących długoterminowych zleceń oraz dochodów i wydatków osobistych ludności amerykańskiej. Raporty te są zawsze oznaczone jako "ważne", ale reakcja na nie jest rzadko. W związku z tym w tym tygodniu w Stanach Zjednoczonych nie będą miały miejsca żadne istotne wydarzenia, jedynie dodatkowe raporty. Dlatego nic nie powinno powstrzymać traderów przed zainicjowaniem nowej "huśtawki", o której mówiliśmy wcześniej. Nie widzimy możliwości, aby funt ponownie zaczął rosnąć w tym tygodniu. Jeśli tak się stanie, będzie to wzrost niewytłumaczalny. W takiej sytuacji nie ma sensu próbować to przewidzieć ze względu na brak podstaw do wzrostu. I chociaż odwrócona konsolidacja powyżej linii średniej ruchomej po raz kolejny zasygnalizuje, że należy rozważyć opcje otwierania długich pozycji, nadal będziemy czekać na gwałtowny spadek.

W ciągu ostatnich pięciu dni handlowych zmienność pary GBP/USD wyniosła średnio 154 pkt., czyli jest to wartość "wysoka". W rezultacie dziś spodziewamy się, że ruch ograniczony przez poziomy 1,1979 i 1,2289 pozostanie w kanale. Jeśli wskaźnik Heiken Ashi odwróci się w górę, rozpocznie się runda korekty wzrostowej.

Najbliższe poziomy wsparcia

W1 – 1,2146

W2 – 1,2085

Najbliższe poziomy oporu

O1 – 1,2207

O2 – 1,2268

O3 – 1,2329

Rekomendacje handlowe:

W 4-godzinnym przedziale czasowym para GBP/USD zaczęła spadać. Dlatego, dopóki nie pojawi się wskaźnik Heiken Ashi, należy utrzymywać zlecenia sprzedaży z celami 1,2085 i 1,1979. Gdy średnia ruchoma ustabilizuje się powyżej, należy składać zlecenia kupna z celami 1,2329 i 1,2390.

Objaśnienia do ilustracji:

Kanały regresji liniowej - pomagają określić aktualny trend. Jeśli oba są skierowane w tym samym kierunku, oznacza to, że trend jest w danej chwili silny.

Linia średniej ruchomej (ustawienia 20,0, wygładzona) - określa krótkoterminowy trend i kierunek, w którym należy w danej chwili handlować.

Poziomy Murraya - docelowe poziomy dla ruchów i korekt.

Poziomy zmienności (czerwone linie) – prawdopodobny kanał cenowy, w którym para będzie się znajdować następnego dnia, w oparciu o aktualne wskaźniki zmienności.

Wskaźnik CCI – jego wejście w obszar wyprzedania (poniżej -250) lub w obszar wykupienia (powyżej +250) oznacza, że zbliża się odwrócenie trendu w przeciwnym kierunku.