Światowe indeksy giełdowe i odnotowały różne wyniki na tle słabego nastroju na rynkach w piątek. Papiery skarbowe wzrosły po wznowieniu handlu po Święcie Dziękczynienia w USA. Europejskie indeksy giełdowe pozostają stabilne. Kontrakty futures na S&P 500 i Nasdaq 100 nieznacznie wzrosły po ostatnich komentarzach przedstawicieli Rezerwy Federalnej, którzy poparli argumenty za spowolnieniem tempa podwyżki stóp procentowych.
W tym tygodniu usłyszeliśmy sporo przemówień przedstawicieli Rezerwy Federalnej, którzy uznali, że spowolnienie prawdopodobnie wkrótce będzie bardziej stosowne, ponieważ utrzymywanie agresywnej polityki może poważnie zaszkodzić gospodarce, która już daje sygnały, że nie jest w porządku. Zapewnia to wsparcie dla indeksów giełdowych i pozwala im utrzymać się na obecnych poziomach.
Uczestnicy rynku szukają również wskazówek nie tylko na temat tego, jak może wyglądać kolejna podwyżka stóp, ale także jak daleko zdaniem polityków będą musieli się posunąć w przyszłym roku, aby poczynić postępy w walce z inflacją. Jak zauważyli niektórzy eksperci, ważne jest również, aby opinia publiczna zwracała większą uwagę na to, jak daleko pójdzie Fed ze stopami, a nie na tempo dalszych podwyżek stóp procentowych.
Akcje chińskich firm technologicznych odnotowały spadek, ponieważ inwestorzy porównali ostatnie wzrosty ze wzrostem liczby zakażeń Covid-19. Jednak perspektywy dla chińskich rynków poprawiają się pomimo obecnego wybuchu epidemii chorób zakaźnych. Powodem są negocjacje między USA i Chinami oraz zniesienie niektórych ograniczeń nałożonych na sektor technologiczny.
Rentowność japońskich 10-letnich obligacji wzrosła o jeden punkt bazowy, do 0,25%, co stanowi górną granicę docelowego przedziału Banku Centralnego, po tym, jak dane pokazały, że inflacja w Tokio przyspieszyła i osiągnęła najwyższy poziom od 40 lat.
Ropa spada trzeci tydzień z rzędu, a Unia Europejska szacuje wyższy niż oczekiwano pułap cen dostaw rosyjskiej ropy. Obawy o spowolnienie globalnego wzrostu zagrażają perspektywom popytu na energię. Złoto wykazuje skromny tygodniowy wzrost.
Jeśli chodzi o sytuację techniczną na indeksie S&P500, wczorajszy wzrost był udany. Głównym wyzwaniem dla kupujących jest teraz obrona poziomu wsparcia 4 000 USD. Dopóki cena będzie znajdowała się powyżej tego poziomu, można oczekiwać, że popyt na ryzykowne aktywa się utrzyma. Stworzy to dobre warunki do wzmocnienia instrumentu handlowego i osiągnięcia poziomu 4 038 USD. Nieco wyżej znajduje się poziom 4 064 USD, którego przebicie da nadzieję na kontynuację korekty wzrostowej z osiągnięciem poziomu oporu 4 091 USD. Najbardziej odległym celem będzie poziom 4 116 USD. W przypadku ruchu w dół kupujący najprawdopodobniej uaktywnią się w okolicy 4 000 USD (psychologicznie ważnego poziomu). Przełamanie tego poziomu szybko zepchnie instrument handlowy do 3 968 USD, a także umożliwi aktualizację poziomu wsparcia 3 942 USD.