GBP/USD. Przegląd na 21 listopada. Nudny, banalny i bez wydarzeń tydzień handlowy.

W piątek para walutowa GBP/USD również zachowywała się niepewnie. Teoretycznie obie pary walutowe poruszały się zgodnie z ich najlepszymi praktykami, a ostatni tydzień handlowy był dla nich dość nudny. Obrazy techniczne dla euro i funta są zatem identyczne. Większość wskaźników technicznych wskazuje na trend wzrostowy na prawie wszystkich przedziałach czasowych, obie waluty znajdują się powyżej średnich ruchomych, a jeden z kanałów regresji liniowej jest skierowany w górę. Zgodnie z przewidywaniami nie doszło do znaczącej korekty; zamiast tego obie pary pozostawały nieruchome przez cały tydzień. W zeszłym tygodniu euro i funt poruszały się w tandemie, a więc mają formalne powody, by dalej rosnąć. Nadal jednak nie wiemy, dlaczego obie waluty tak bardzo zyskały na wartości w ciągu ostatnich kilku tygodni ani co im na to pozwoliło. Zawsze można "znaleźć" powody, ale staramy się jednak tego nie robić.

Jak zwykle z funtem brytyjskim jest więcej problemów niż z euro czy dolarem. Recesja w gospodarce USA jest na etapie "możliwego rozpoczęcia", recesja w Unii Europejskiej "zdecydowanie się zacznie, ale może być słaba", a recesja w Wielkiej Brytanii "już się rozpoczęła i będzie na pewno długa". Inflacja jest wysoka w całej Unii Europejskiej i Stanach Zjednoczonych, ale już spada, natomiast w Wielkiej Brytanii jest bardzo wysoka i nadal rośnie pomimo ośmiu podwyżek stóp procentowych przez Bank Anglii. Dodatkowo 50-miliardowa "dziura" w brytyjskim budżecie zostanie "załatana" w najprostszy możliwy sposób - poprzez ograniczenie wydatków i podniesienie podatków. W rzeczywistości stawki podatkowe nie wzrosną; jednak w miejsce najwyższej stawki podatku dochodowego, która wcześniej obowiązywała Brytyjczyków o dochodach powyżej 150 000 funtów rocznie, niższa stawka podatku dochodowego będzie teraz obowiązywać osoby o dochodach poniżej 125 000 funtów. W efekcie podwyższenie stawek podatkowych czeka określoną grupę osób. Z drugiej strony państwo zmniejszy wsparcie w opłacaniu rachunków za prąd, które znacznie wzrosły.

Najbardziej intrygującą wiadomością tygodnia jest wskaźnik aktywności gospodarczej.

W tym tygodniu ten sam "dżentelmeński" zestaw zasad makroekonomicznych będzie obowiązywał w Wielkiej Brytanii i UE. Te same przemówienia wygłosili członkowie Komitetu Walutowego banku centralnego, posługując się wskaźnikami aktywności gospodarczej, które mają te same podstawowe cechy:

Wszystkie znajdują się poniżej poziomu 50,0.Jest mało prawdopodobne, że wszystkie one odnotują znaczący wzrost (po prostu nie ma ku temu podstaw).Wszystkie prawdopodobnie będą spadać.Jeśli chodzi o przemówienia Cunliffe'a i Pilla, obaj trzymają się retoryki dotyczącej toczącej się walki z inflacją i często zabierają w tej sprawie głos.

Najbardziej intrygujące jest to, że te same wskaźniki aktywności gospodarczej i wypowiedzi członków Fed zostaną opublikowane w USA. Jedynie wskaźnik aktywności gospodarczej m.in. dla sektora przetwórczego może utrzymać się powyżej 50,0, ale prognozy wskazują, że również spadnie poniżej tego poziomu. Nie zobaczymy ani nie usłyszymy niczego nowego, ponieważ James Bullard, Loretta Mester i inni członkowie Fed prawdopodobnie będą dyskutować o potrzebie spowolnienia tempa zacieśniania polityki pieniężnej. Stany Zjednoczone opublikują też "standardowe" raporty o zamówieniach na towary długoterminowe i wnioskach o zasiłki dla bezrobotnych, na które rynek rzadko reaguje. Powiedzielibyśmy, że w nadchodzącym tygodniu najprawdopodobniej będzie miał miejsce ruch boczny. Biorąc pod uwagę kontekst fundamentalny i makroekonomiczny, trudno jest przewidzieć nowy wzrost kursu euro i funta. Po raz kolejny korekta spadkowa byłaby o wiele rozsądniejszym rozwiązaniem.

W ciągu ostatnich pięciu dni handlowych para GBP/USD doświadczyła średniej zmienności na poziomie 162 punktów. Ta wartość dla kursu dolara/funta jest "bardzo wysoka". W związku z tym dziś przewidujemy ruch wewnątrz kanału ograniczony przez 1,1734 i 1,2048. Odwrócenie w górę wskaźnika Heiken Ashi zasugeruje kontynuację trendu wzrostowego.

Najbliższe poziomy wsparcia:

W1 – 1,1841

W2 – 1,1719

W3 – 1,1597

Najbliższe poziomy oporu:

O1 – 1,1963

O2 – 1,2085

O3 – 1,2207

Sugestie handlowe:

W 4-godzinnym przedziale czasowym para GBP/USD rozpoczęła nową rundę korekty spadkowej. Dlatego w przypadku odwrócenia w górę wskaźnika Heiken Ashi nadal należy brać pod uwagę zlecenia kupna z celami 1,2048 i 1,2085. Otwarte zlecenia sprzedaży powinny być ustalone poniżej średniej ruchomej z celami 1,1719 i 1,1597.

Objaśnienia do ilustracji:

Kanały regresji liniowej - pomagają określić aktualny trend. Jeśli oba są skierowane w tym samym kierunku, oznacza to, że trend jest w danej chwili silny.

Linia średniej ruchomej (ustawienia 20,0, wygładzona) - określa krótkoterminowy trend i kierunek, w którym należy w danej chwili handlować.

Poziomy Murraya - docelowe poziomy dla ruchów i korekt.

Poziomy zmienności (czerwone linie) – prawdopodobny kanał cenowy, w którym para będzie się znajdować następnego dnia, w oparciu o aktualne wskaźniki zmienności.

Wskaźnik CCI – jego wejście w obszar wyprzedania (poniżej -250) lub w obszar wykupienia (powyżej +250) oznacza, że zbliża się odwrócenie trendu w przeciwnym kierunku.