Wczorajszy raport CPI był znacznie poniżej oczekiwań, nawet poniżej prognozy inflacji Banku Rezerw Federalnych w Cleveland. Narzędzie prognozowania Banku Rezerw Federalnych w Cleveland już przedwczoraj pokazało, że indeks cen konsumpcyjnych za październik wyniesie 8,09%. W czwartek BLS poinformował, że indeks cen konsumpcyjnych w październiku wzrósł o 7,7% rok do roku.
"CPI dla wszystkich konsumentów miejskich (CPI-U) z uwzględnieniem wahań sezonowych wzrósł o 0,4 procent w październiku i jest to taki sam wzrost jak we wrześniu", podało amerykańskie Biuro Statystyki Pracy.
Indeks cen nieruchomości mieszkalnych przyczynił się do wzrostu o ponad połowę w ciągu miesiąca, a indeksy na benzynę i żywność również wzrosły. Indeks benzyny i indeks energii elektrycznej wzrosły, indeks energii wzrósł o 1,8 procent w ciągu miesiąca, a indeks gazu ziemnego spadł. Indeks żywności wzrósł o 0,6% w ciągu miesiąca, a Indeks żywności wzrósł o 0,4%.
Wczorajszy raport natychmiast wywarł silny wpływ na nastroje uczestników rynku, wpływając na wszystkie klasy aktywów. Złoto znajduje się na poziomie 1757 USD, co oznacza wzrost o 2,71% lub 46,50 USD.
Rynki akcji w USA odnotowały silny wzrost, a Dow Jones Industrial Average dodał 3,7%, czyli 1201,43 pkt:
Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych o 50 punktów w grudniu często się zmienia. Przedwczoraj wyniosło 56,8%, a wczoraj ponad 80%.
Najważniejsze we wczorajszym raporcie o inflacji jest to, że inflacja nadal wynosi 7,7%, co jest wyjątkowo wysokim wskaźnikiem. Teraz, gdy postrzeganie i nastroje rynkowe sugerują bardziej gołębią postawę Fed, a inflacja wciąż jest na wysokim poziomie, jest to idealne środowisko dla wzrostu wartości złota. To drastyczne podwyżki stóp procentowych przez Rezerwę Federalną powstrzymały złoto przed wzrostem, a nie gwałtowny spadek obserwowany w marcu tego roku. Nawet przy gwałtownym wzroście inflacji uczestnicy rynku skupiali się na skutkach wzrostu stóp procentowych, a nie na wzroście inflacji. To z pewnością przeniesie uwagę uczestników rynku z wyższych stóp na wysoką inflację.