Po wczorajszej podwyżce stóp Fed o 0,75% funt brytyjski stracił ponad 90 punktów. Dziś podczas sesji na Pacyfiku funt dokonuje niewielkiej korekty, ale nie zdążył osiągnąć jakiegokolwiek wsparcia. Jest to prawdopodobnie oznaka przygotowania ceny do ataku na linię wskaźnika MACD na wykresie dziennym, znajdującą się na poziomie 1,1330.
Jeśli wszystko się ułoży, cena może osiągnąć docelowy poziom 1,1170.
Dziś Bank Anglii podnosi stopę o 0,75%. Jeśli posiedzenie przyniesie oczekiwane skutki i nie będzie niespodzianek, jak wczoraj na posiedzeniu Fed, można będzie liczyć na osłabienie funta.
Na wykresie czterogodzinnym cena umocniła się pod obiema liniami wskaźników - linią bilansu i linią MACD. Oscylator Marlina spada w strefie ujemnej. Nie ma oznak odwrócenia, czekamy na dalszy spadek ceny.