Ceny ropy spadają po słabych danych makroekonomicznych z Chin
Słabe dane makroekonomiczne z Chin zmniejszają atrakcyjność ropy. Ceny surowca spadają w poniedziałek.
Grudniowe kontrakty terminowe na ropę Brent notowane na londyńskiej giełdzie ICE spadły o 1,16%, do 92,69 USD za baryłkę.
Notowania kontraktów terminowych na ropę WTI z dostawą w grudniu w handlu elektronicznym na New York Mercantile Exchange spadły o 1,72%, do 86,41 USD za baryłkę.
Według opublikowanych danych makro w październiku wskaźnik PMI w chińskim przemyśle przetwórczym wyniósł 49,3 pkt. wobec 50,1 pkt. miesiąc wcześniej, spadając do najniższego poziomu od lipca.
Zresztą eksperci spodziewali się spadku wskaźnika, ale nie tak gwałtownego. PMI w sektorze usług spadł w październiku do 48,7 pkt., co z kolei świadczy o wyraźnym spadku aktywności w tym sektorze.
Analitycy wskazują, że prowadzona w Chinach polityka "zero covid" zagraża popytowi na paliwo. Ponadto pojawiła się informacja, że w dniach od 26 października do 30 października ponownie wprowadzono kwarantannę w mieście Wuhan z powodu nowych przypadków zakażenia koronawirusem.
Liczba platform wiertniczych w USA zmniejszyła się o 3 jednostki, do 768. Jednocześnie w październiku ich liczba wzrosła po raz pierwszy od lipca. Platformy wiertnicze działały stabilnie, mimo wysokich cen energii i wyraźnego spadku zysków. O tym w piątek poinformowała świadcząca usługi naftowe firma Baker Hughes.
Generalnie w październiku liczba działających platform wiertniczych wzrosła o 224 jednostki, czyli o 41%, w porównaniu z ubiegłym rokiem.
Niemniej jednak rynek paliwa kończy miesiąc na plusie, odnotowując wzrost o prawie 10%, głównie dzięki decyzji OPEC+ o zmniejszeniu wydobycia ropy o 2 mln baryłek dziennie już od listopada.
Ropa naftowa będzie miała największy udział w globalnym bilansie energetycznym przynajmniej do 2045 roku – podaje raport OPEC World Oil Outlook (WOO). Innymi słowy, ropa pozostanie paliwem numer jeden w światowym bilansie energetycznym, a udział zmniejszy się z 31% do 29%. Przewiduje się, że łączny udział ropy naftowej i gazu ziemnego pozostanie powyżej 50%.
Jednocześnie OPEC podniósł swoje prognozy dotyczące zapotrzebowania na ropę o 1,6 mln baryłek dziennie. Oczekuje się, że w 2045 roku dzienny popyt ma wynieść 109,8 mln baryłek dziennie, aczkolwiek prawie przestanie rosnąć po 2035 roku.