Amerykański rynek akcji gwałtownie wzrósł pomimo danych o inflacji

Indeks S&P 500



Przegląd, 14.10



Duże odbicie na giełdzie w USA.



Główne amerykańskie indeksy giełdowe wzrosły w czwartek: Dow Jones dodał do wartości 2,8%, S&P 500 zwyżkował o 2,6%.



Indeks S&P 500 - 3670, zakres handlowy 3630 - 3750.



Wraz z rynkiem amerykańskim rynki azjatyckie odnotowały mocne wzrosty w piątek: Chiny +2,5%, Japonia +3,3%.



Tak więc obecnie na rynkach mamy radykalny zwrot. Ciekawe, że obserwujemy wzrost po negatywnych danych dla rynku – inflacja w USA przekroczyła prognozę, inflacja bazowa wzrosła o 0,6%.



Takie ruchy na rynku mogą świadczyć o rosnącym zainteresowaniu zakupami i nowych wzrostach.



Brytyjskie obligacje skarbowe wzrosły, funt też wzrósł. Brytyjski rząd postanowił zrewidować swoje plany dotyczące znacznych obniżek podatków po reakcji rynków i interwencji Banku Anglii, mającej na celu ten rynek wesprzeć. Jednak wczoraj Bank Anglii ogłosił, że zakończy skup obligacji w piątek.



Dzisiaj zostanie opublikowany raport o sprzedaży detalicznej w USA, eksperci spodziewają się wzrostu o 0,1%.



Inflacja w Chinach wzrosła we wrześniu do 2,8% w ujęciu rocznym.



Eksperci ekonomiczni zauważają, że pomimo wczorajszego gwałtownego wzrostu na rynku akcji, gospodarka powoli się kurczy.



Energia: ceny ropy wzrosły wczoraj wraz ze wzrostami na rynkach. Ropa Brent kosztuje 94,80 USD. Rosyjski minister energii powtórzył, że Rosja nie będzie dostarczać ropy po maksymalnej cenie ustalonej przez państwa zachodnie.



Ceny gazu na giełdzie w Europie spadły do 1550 USD.



Rezerwy ropy naftowej w USA gwałtownie wzrosły o 9,9 mln baryłek, jednak rezerwy strategiczne utrzymują się na najniższym poziomie od wielu lat.



W czwartek indeks dolara gwałtownie spadł, ale dzisiaj wzrósł do poziomu 112,70. Jen ponownie spada do 147 jenów za dolara.



Dzisiaj poznamy tygodniowe dane o nowych bezrobotnych w USA, według prognozy liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych wzrośnie o 228 tys., rynek pracy pozostaje silny.


Spadku dolara się nie przewiduje. Wszyscy czekają na kolejną podwyżkę stóp procentowych przez Fed o 0,75% w listopadzie.



Wnioski: można kupować ostrożnie, ale najlepiej jednak po silnym spadku.