Obawy inwestorów przyczyniają się do spadku europejskich giełd

W poniedziałek główne wskaźniki giełdowe w Europie Zachodniej odnotowały pewny spadek. Jednocześnie giełda w Wielkiej Brytanii jest zamknięta z powodu pogrzebu królowej Elżbiety II.

Uczestnicy rynku unikają ryzyka przed serią posiedzeń kluczowych banków centralnych na świecie w tym tygodniu, które mają doprowadzić do dalszego zaostrzenia polityki pieniężnej regulatorów.

Otóż w momencie pisania tego materiału skonsolidowany indeks głównych europejskich firm STOXX Europe 600 spadł o 0,5% do 406,34 pkt. Jednocześnie maksymalne wyniki w składzie STOXX Europe 600 odnotowały papiery wartościowe polskiego producenta Gier Wideo CD Projekt S. A. (+4%) i niemieckiego producenta sprzętu wojskowego Rheinmetall AG (+3,2%). Najgorsze wyniki odnotowały akcje norweskiego producenta energii słonecznej Scatec ASA (-7,6%), szwedzkiej firmy energetycznej Orron Energy AB (-6,6%) oraz norweskiego właściciela sieci stacji paliw Aker BP (-5,9%).

Tymczasem francuski CAC 40 spadł o 1,14%, a niemiecki DAX spadł o 0,54%.

Wartość papierów wartościowych koncernu Volkswagen AG wzrosła o 1,2 proc. Wczoraj zarząd spółki ogłosił, że planuje zebrać do 9,39 mld euro podczas udostępnienia na giełdzie akcji producenta luksusowych samochodów Porsche.

Nastroje na rynku

W nadchodzącym tygodniu odbędzie się dwudniowe posiedzenie Rezerwy Federalnej USA, którego wyniki zostaną opublikowane w środę. Do tej pory około 90% rynku jest przekonanych, że amerykański Fed podniesie podstawową stopę procentową o 75 punktów bazowych.

W czwartek uczestnicy światowych rynków akcji będą aktywnie śledzić posiedzenie Banku Anglii. Większość analityków uważa, że brytyjski regulator podniesie stopę o kolejne 75 punktów bazowych, aby zwalczyć rekordową stopę inflacji.

W ramach najbliższego posiedzenia Bank Anglii będzie musiał dostosować swoje dalsze kroki w polityce pieniężnej, uwzględniając środki nowego rządu Lizbony mające na celu ograniczenie cen energii.

Przypomnijmy, że na sierpniowym spotkaniu przedstawiciele Banku Anglii prognozowali, że inflacja w kraju osiągnie szczytową wartość 13,3% do końca 2022 r., po czym Wielka Brytania pogrąży się w recesji i nie wyjdzie z niej do początku 2024 r.

Wcześniej Brytyjski konglomerat finansowy Barclays przewidział recesję w Europie w pierwszej połowie 2023 roku. Ponadto analitycy banku zasugerowali, że europejska gospodarka spadnie o ponad 1% w ciągu roku kalendarzowego.

Na przyszły tydzień zaplanowane są również posiedzenia dotyczące polityki pieniężnej banków centralnych Szwajcarii, Norwegii, Szwecji, Japonii, Turcji i Chin.

W piątek zostaną opublikowane nowe dane o indeksach PMI w krajach Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii

Po dwóch ostatnich miesiącach europejski PMI znajduje się poniżej poziomu 50, który jest linią między spadkiem a wzrostem. Jednocześnie ryzyko powstania recesji w gospodarce strefy euro osiągnęło maksymalny od lipca 2020 r. poziom.

W poniedziałek rano poinformowano, że Ludowy Bank Chin obniżył stopę referencyjną, a także zwiększył napływ gotówki do gospodarki. Ostatnio regulator na wszelkie sposoby stymuluje wzrost drugiej co do wielkości gospodarki na świecie, która została poważnie dotknięta lockdownami i ograniczeniami związanymi z pandemią koronawirusa.

Poprzednie wyniki

W miniony piątek europejskie wskaźniki giełdowe zakończyły dzień w czerwonej strefie. Uczestnicy rynku analizowali niepokojące dane o rekordowym przyspieszeniu inflacji w krajach strefy euro. Dodatkowym czynnikiem obniżającym dla europejskiego rynku akcji dzień wcześniej była negatywna dynamika na giełdach w Stanach Zjednoczonych.

W rezultacie skonsolidowany indeks czołowych europejskich firm STOXX Europe 600 spadł o 1,85% do 408,24 pkt. W minionym tygodniu stracił prawie 3%.

Francuski CAC 40 spadł o 1,31%, niemiecki DAX stracił 1,66%, a brytyjski FTSE 100 spadł o 0,62%.

Wartość papierów wartościowych producenta samochodów Volkswagen AG spadła o 0,5%, Mercedes-Benz Group AG o 0,9%, a BMW AG o 0,4%.

Kapitalizacja rynkowa europejskich firm logistycznych Deutsche Post AG i Royal Mail Plc spadła odpowiednio o 6,6% i 8,1%. Głównym powodem spadku notowań była publikacja przez FedEx, amerykańskiego konkurenta tych firm, słabych raportów wstępnych.

Cena akcji niemieckiej firmy energetycznej Uniper SE spadła o 13% po publikacji wiadomości, że jej kierownictwo nadal dyskutuje z rządem RFN o możliwości zwiększenia udziału państwa w spółce do większościowej, co w przyszłości potencjalnie otwiera drogę do jej pełnej nacjonalizacji.

W piątek rano pojawiły się nowe statystyki dotyczące cen konsumpcyjnych w Europie. Tak więc w sierpniu roczna inflacja w krajach Unii Europejskiej wzrosła do 9,1% z 8,9% w lipcu, aktualizując tym samym historyczny rekord.

Tymczasem sprzedaż samochodów w krajach strefy euro w sierpniu wzrosła w ujęciu rocznym o 4,4%. Wskaźnik ten przerwał 13-miesięczną serię spadków.

Według Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów (ACEA) w minionym miesiącu liczba zarejestrowanych samochodów w krajach Unii Europejskiej wyniosła 650,305 tys. wobec 622,821 tys. odnotowanych w sierpniu 2021 roku.

Według raportu Brytyjskiego Narodowego Urzędu Statystycznego (ONS) w minionym miesiącu sprzedaż detaliczna w tym kraju spadła o 1,6% w ciągu miesiąca i 5,4% w ciągu roku, co stanowi najwyższy spadek w całym roku. Jednocześnie rynek prognozował spadek wskaźnika tylko o 0,5% w ciągu miesiąca i 4,2% w ciągu roku.

Słabe dane w Wielkiej Brytanii stały się kolejnym dowodem na to, że lokalna gospodarka popada w recesję, ponieważ kryzys kosztów utrzymania trwale zmniejsza wydatki lokalnych gospodarstw domowych.

W piątek uczestnicy europejskich giełd ponownie wrócili do dyskusji na temat perspektyw zaostrzenia polityki pieniężnej przez główne banki centralne na świecie.

W czwartek przedstawiciele Banku Światowego poinformowali, że ryzyko recesji w 2023 r. wzrasta w związku z równoczesną podwyżką stóp procentowych banków centralnych i kryzysem energetycznym w Europie.

Wcześniej Międzynarodowy Fundusz Walutowy ogłosił zbliżające się spowolnienie wzrostu globalnej gospodarki. Jednocześnie główny ekonomista Banku Światowego Indermit Gill podkreślił, że jest zaniepokojony światową stagflacją (okresem niskiego wzrostu i wysokiej inflacji).

Przypomnijmy, że w miniony czwartek w ramach wrześniowego posiedzenia Europejski Bank Centralny podniósł oprocentowanie kredytów bazowych do 1,25% w skali roku, oprocentowanie depozytów do 0,75%, a oprocentowanie kredytów marżowych do 1,5%. Jednocześnie podwyżka stopy dyskontowej o 0,75 punktu procentowego nastąpiła po raz pierwszy w historii.

Ponadto członkowie Banku Centralnego zauważyli, że regulator zamierza kontynuować wzrost stopy w ramach nadchodzących posiedzeń. Prezes EBC Christine Lagarde powiedziała, że dalsze tempo podwyżek stóp procentowych będzie zależeć od napływających danych statystycznych.

Ważnym czynnikiem obniżającym kluczowe indeksy giełd w Europie w piątek były również słabe wyniki ostatniej sesji giełdowej na amerykańskim rynku akcji. Tak więc w czwartek indeks Dow Jones Industrial Average spadł o 0,56%, osiągając miesięczne minimum. W tym samym czasie S&P 500 spadł o 1,13%, a Nasdaq Composite o 1,43%.