Wczoraj funt szterling wzrósł o 48 punktów. Cena falistej linii znajduje się blisko poziomu 1,1525. Umocnienie się poniżej poziomu otwiera drogę do najbliższego celu 1,1385, następnie do 1,1305. Najprawdopodobniej silny ruch z 13-go września był początkiem nowego etapu średnioterminowego spadku.
Wczorajszy wzrost pary był związany z publikacją danych o inflacji, które wykazały niewielkie osłabienie. W szczególności ogólny sierpniowy CPI spadł z 10,1% r/r do 9,9% r/r, co znacznie złagodziło ponure oczekiwania dotyczące spadku brytyjskiej gospodarki. Dziś główną wiadomością będzie publikacja amerykańskich danych o sprzedaży detalicznej za sierpień. Oczekuje się wzrostu o 0,2% wobec 0,0% w lipcu. Prawdopodobnie dobre dane wzmocnią dolara na całym rynku.
Na wykresie czterogodzinnym cena umocniła się powyżej linii wskaźnika MACD. Jednak sytuacja jest bardziej spadkowa, ponieważ cenie nie udało się umocnić powyżej linii bilansu, co wskazuje na to, że wczorajszy wzrost jest korektą, a oscylator Marlin utrzymuje się w strefie trendu spadkowego. Ostatecznym potwierdzeniem powrotu ceny do średnioterminowego spadku będzie osiągnięcie wczorajszego minimum (1,1480).