Europejskie giełdy wznowiły wzrost

W czwartek kluczowe wskaźniki giełdowe Europy Zachodniej znajdują się w zielonej strefie po publikacji silnych danych na temat klimatu biznesowego i PKB w Niemczech. Ponadto uczestnicy rynku uważnie śledzą komentarze uczestników corocznego sympozjum gospodarczego w Jackson Hole w USA.

Tak więc w momencie pisania materiału skonsolidowany wskaźnik głównych europejskich firm STOXX Europe 600 wzrósł o 0,7% - do 435,07 pkt. Liderem wzrostu w składzie STOXX Europe 600 został dziś duński producent sprzętu diagnostycznego Ambu A/S (+8,5%), polska firma IT Allegro.eu S. A. (+5,2%) i szwedzka firma z branży naftowo-gazowej Orron Energy AB (+4,9%).

Tymczasem francuski CAC 40 wzrósł o 0,58%, niemiecki DAX wzrósł o 0,68%, a brytyjski FTSE 100 wzrósł o 0,61%.

Liderzy wzrostu i spadku

Wartość papierów wartościowych szwajcarskiej firmy farmaceutycznej Novartis AG wzrosła o 0,7%. Wczoraj kierownictwo firmy poinformowało, że planuje wydzielić oddział Sandoz i umieścić jego akcje na szwajcarskiej giełdzie papierów wartościowych w celu stworzenia kluczowej europejskiej firmy produkującej leki generyczne.

Notowania niemieckiej spółki energetycznej RWE AG wzrosły o 0,3 proc. Firma kupiła polskiego producenta ogniw słonecznych Alpha Solar w ramach strategii mającej na celu wzmocnienie działalności w zakresie energii odnawialnej w Europie Środkowej.

Kapitalizacja rynkowa brytyjskiego koncernu naftowego i gazowego British Petroleum wzrosła o 2% w związku z gwałtownym wzrostem wartości ropy.

Cena akcji norweskiej firmy nawozowej Yara International wzrosła o 0,8%, pomimo faktu, że gigant chemiczny powiedział o ciągłym zmniejszeniu produkcji z powodu wysokich cen gazu.

Co dzieje się teraz na rynku?

W czwartek europejscy inwestorzy skupili się na świeżych statystykach.
Tak więc, zgodnie z ostateczną oceną Federalnej Agencji statystycznej RFN, w kwietniu-czerwcu produkt krajowy brutto Niemiec wzrósł o 1,8% w ujęciu rocznym i 0,1% w ujęciu kwartalnym. Jednocześnie rynek spodziewał się wzrostu gospodarki tylko o 1,5% w ujęciu rocznym.

Tymczasem wskaźnik klimatu biznesowego w kraju (poziom zaufania przedsiębiorców do gospodarki) w mijającym miesiącu spadł mniej niż prognozowano – do 88,5 pkt z 88,7 pkt w lipcu. Wynik końcowy jest na najniższym poziomie od czerwca 2020 r., ale okazał się lepszy od prognoz ekspertów o 86,8 pkt.

Francuski Krajowy Urząd Statystyczny Insee poinformował w czwartek rano, że krajowy wskaźnik zaufania do biznesu spadł do 104 pkt w sierpniu ze 106 pkt w lipcu. Według ekspertów wskaźnik miał wynieść 105 pkt.

Silne statystyki dla europejskich krajów, pomimo przedłużającego się kryzysu energetycznego, podniosły nastroje inwestorów przed rozpoczęciem corocznego sympozjum Rezerwy Federalnej USA w Jackson Hole.

W ubiegłym tygodniu niektórzy z uczestników posiedzenia Fed USA opowiedzieli się za obniżeniem tempa podwyżki stopy bazowej w ramach zaostrzenia polityki pieniężnej. Biorąc to pod uwagę, wielu innych stwierdziło, że lepiej jest utrzymywać ten wskaźnik na wysokim poziomie, aby obniżyć inflację do docelowych 2%.

W ocenie szefa Rezerwy Federalnej USA Jerome'a Powella obecnie stopa procentowa jest na neutralnym poziomie. Mimo to wielu inwestorów obawia się, że szef banku centralnego USA wyda oświadczenie o drastycznym zaostrzeniu polityki pieniężnej i pozbawi nadziei na obniżenie stóp procentowych w przyszłym roku.

Wydaje się, że ostatecznie ten dylemat zostanie rozwiązany dopiero w najbliższy piątek, kiedy Powell w ramach swojego przemówienia powie, jak daleko bank centralny USA może posunąć się w zaostrzeniu swojej polityki pieniężnej.

Nawiasem mówiąc, według danych z północnoamerykańskiego rynku instrumentów pochodnych CME Group, 58,5% analityków przewiduje wzrost kluczowej stopy procentowej o 75 punktów bazowych we wrześniu.

Ze względu na to uczestnicy światowych rynków martwią się perspektywami globalnej gospodarki w obliczu rekordowej inflacji i ciągłych podwyżek stóp przez światowe banki centralne.

Od początku bieżącego tygodnia inwestorzy unikają zdecydowanych kroków i w każdy możliwy sposób powstrzymują się od ryzykownych aktywów, do których należą akcje europejskie. Eksperci rynkowi coraz częściej twierdzą, że w najbliższym czasie na rynku będzie niewiele powodów do optymizmu.

Poprzednie wyniki

W minioną środę europejskie wskaźniki giełdowe wykazały wzrost w ramach korekty po przedłużającym się spadku poprzedniego dnia.

W rezultacie skonsolidowany wskaźnik głównych europejskich firm STOXX Europe 600 wzrósł o 0,16% - do 432,05 pkt.

Tymczasem francuski CAC 40 dodał 0,39%, niemiecki DAX wzrósł o 0,2%, a tylko brytyjski FTSE 100 spadł o 0,22%.
Wartość papierów wartościowych izraelskiego producenta laboratoryjnego sprzętu diagnostycznego BATM Advanced Communications Ltd. spadła w środę o 6,7 proc. W pierwszej połowie roku podatkowego 2022 firma zmniejszyła zysk przed opodatkowaniem w związku ze spadkiem przychodów w dziale biomedycznym.

Notowania brytyjskiego producenta oprogramowania Aveva wzrosły dzień wcześniej o 27%. W środę poinformowano, że francuski gigant energetyczny Schneider Electric SE planuje pełny wykup akcji spółki, w której posiada już około 60%.

Kapitalizacja rynkowa brytyjskich tanich linii lotniczych easyJet PLC spadła o 0,3% po publikacji wiadomości o powołaniu trzech nowych dyrektorów niewykonawczych, którzy obejmą urząd 1 września.

Notowania norweskiej firmy telekomunikacyjnej Telenor Asa straciły 1%. Dzień wcześniej kierownictwo firmy poinformowało o zmianach w strukturze zarządzania wieloma działami oraz o utworzeniu nowych działów infrastruktury i powiązanych usług.

Akcje brytyjskiej firmy inżynieryjnej Clean Power Hydrogen PLC spadły o 2,1% w porównaniu z prognozą przychodów na 2022 r. słabszą, niż oczekiwał rynek.

Wartość papierów wartościowych brytyjskiej sieci dealerów samochodowych Lookers PLC wzrosła o 2,7%. Dzień wcześniej kierownictwo firmy poinformowało o dobrych wynikach w pierwszej połowie 2022 r., pomimo złej sytuacji na brytyjskim rynku motoryzacyjnym.