Euro nie zwlekało z tym, co nieuniknione, i wczoraj spadło o 94 punkty, zbliżając się do zamierzonych celów 1,0020, 0,9950, 0,9850. Na wykresie dziennym oscylator Marlin umocnił się w strefie ujemnej, na wykresie dziennym cena spada, prawdopodobnie ten ruch będzie średnioterminowy.
Przyczyną silnego spadku wspólnej waluty była rozbieżność w wynikach gospodarczych Europy i USA. Bilans handlowy Szwajcarii w lipcu spadł z 3,68 mld franków do 3,58 mld, bilans handlowy Hiszpanii pogorszył się z -4,76 mld euro do -5,39 mld. CPI strefy euro wzrósł do 8,9% r/r z 8,6% r/r miesiąc wcześniej. W Stanach Zjednoczonych tygodniowe wnioski o zasiłek dla bezrobotnych spadły do 250 tys., a wskaźnik z zeszłego tygodnia został obniżony do 252 tys. z 262 tys. Indeks aktywności gospodarczej w sektorze produkcyjnym w Filadelfii w sierpniu skoczył z -12,3 do 6,2, podczas gdy oczekiwano spadku o -5,0/-4,3 pkt.
Na wykresie H4 cena z oscylatorem Marlin przygotowała się do zbieżności. Możemy ją zaobserwować, ponieważ nie zaplanowano dziś publikacji ważnych wskaźników ekonomicznych. Oczekujemy jednak słabej zbieżności w ramach konsolidacji. Następnie cena prawdopodobnie ruszy w kierunku określonych celów.