Wczoraj euro spełniło swoje optymalne zadanie - osiągnęło docelowy opór 1,0170, po czym odwróciło się od niego i ruszyło w dół. Linia sygnałowa oscylatora Marlin dotknęła górnej granicy kanału spadkowego, teraz odwraca się od granicy do wnętrza kanału.
Sygnały ceny i oscylatora zostały zsynchronizowane, teraz najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest rozpoczęcie nowej fali spadku wspólnej waluty do docelowych poziomów 1,0020 i 0,9950. Być może cena spadnie jeszcze głębiej, w kierunku celu 0,9850. Dziś ukażą się dane dotyczące budowy nowych domów w USA za czerwiec, prognoza wynosi 1,58 mln r/r wobec 1,54 mln r/r w maju, co na tle powszechnego oczekiwania recesji wygląda bardzo optymistycznie dla USA.
Na czterogodzinnym wykresie oscylator Marlin również odwraca się w dół. Cena jest teraz wyższa niż linia wskaźnika bilansu (czerwona) i MACD (niebieska), a pokonanie tych wsparć (1,0090) otwiera drogę do pierwszego celu 1,0020.