Stany Zjednoczone są już w stanie recesji gospodarczej. Chociaż lokalne władze polityczne i gospodarcze jeszcze tego nie przyznały, PKB w I kwartale niewątpliwie spadł o 1,6% w obliczu bezprecedensowej inflacji. Ta wiadomość zwiększyła presję na giełdzie amerykańskiej jak i na światowych giełdach, wywołując falę wzrostów dolara, spadek wartości aktywów surowcowych oraz lokalny wzrost rentowności skarbowych papierów wartościowych.
Jednak przed publikacją danych o inflacji w UE rynki widzą inny obraz. Wejście gospodarki amerykańskiej w recesję prowadzi do paradoksalnej sytuacji, w której inwestorzy ponownie zaczęli skupować obligacje skarbowe, próbując jakoś zabezpieczyć swoje aktywa. Jedynym logicznym miejscem jest rynek Forex, gdzie dolar nadal wywiera presję na inne waluty.
Jeśli chodzi o inflację w strefie euro, prognozy mówią, że inflacja konsumencka wzrośnie do 8,4% r/r, co może prowadzić do lokalnego wzrostu euro. Dzieje się tak, ponieważ EBC będzie zmuszony do bardziej agresywnych podwyżek stóp na posiedzeniu w tym miesiącu.
Jeśli chodzi o dane PMI w Niemczech, strefie euro, Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych, powinny one pokazać swoje spadki, co ostatecznie doprowadzi do nowej fali wyprzedaży na rynkach akcji i surowców. Wzrośnie również popyt na dolara, który utrzyma swoją dominację nad innymi walutami. Prognozy na dziś:
EUR/USD
Euro może wzrosnąć, jeśli nadchodzące doniesienia wskażą na dalszy wzrost inflacji w strefie euro. Jednak będzie on krótkotrwały, ponieważ na rynku może powrócić presja, prowadząc do spadku do 1,0360.
USD/JPY
Para jest obecnie notowana nieco powyżej 134,50. Nadchodzące dane mogą wywierać na nią dużą presję, powodując spadek do 133,50.