Na koniec wczoraj indeks dolara wzrósł o 0,34%, ale funt umocnił się wobec dolara o 0,35%. I to pomimo tego, że dzień wcześniej, we wtorek, Brytyjskie PMI wskazywały na spadek; w sektorze usług (za maj) indeks spadł z 58,9 do 51,8, w sektorze produkcyjnym z 55,8 do 54,6. Opublikowane wczoraj protokoły z ostatniego posiedzenia FOMC Fed pokazały, że wszyscy członkowie Komitetu głosowali za podwyżką stóp procentowych o 0,50%. Optymizm funta jest wyraźnie krótkoterminowy. Czekamy na powrót ceny do docelowego przedziału 1,2436/76 i dalej do poziomu 1,2250.
Na wykresie czterogodzinnym skali powstała słaba potrójna rozbieżność cen z oscylatorem Marlin. Linia MACD wchodzi do najbliższego przedziału docelowego, wzmacniając jego wpływ i znaczenie ideologiczne – umocnienie pod nim doprowadzi do spadku.