Amerykański rynek — drugi dzień z rzędu odnotowuje spadek po decyzji Fed
Indeks S&P500
Rynek amerykański mocno spadł z powodu decyzji Fed, konfliktu w Europie.
Główne amerykańskie indeksy zniżkowały w środę: Dow Jones spadł o 0,4%, NASDAQ stracił 2,2%, S&P500 zaliczył spadek o 1%.
Jak widać, najwięcej drugi dzień z rzędu traci na wartości technologiczny NASDAQ.
Indeks S&P500 - 4481, zakres handlowy 4440 - 4520.
Głównym powodem spadków na rynku w środę są minutki Fed, które pokazały gotowość Fedu do podniesienia stopy o 0,5% (jednak możliwe podniesienie i tylko o 0,25% - dyskusja trwa) do walki ze skrajnie wysoką inflacją (do +7,5%). Jednak głównym ujemnym czynnikiem jest zdecydowana gotowość Fedu do redukcji bilansu w wysokim tempie w celu walki z inflacją – o 95 miliardów dolarów miesięcznie, co jest poważnym ograniczeniem podaży pieniądza. Rynek spadł, rentowności 10-letnich amerykańskich obligacji rządowych wzrosły do +2,6%.
Energia: Ropa wraz z rynkiem amerykańskim spada drugi dzień z rzędu, ropa Brent przebiła dołek lokalnego przedziału 105-110 USD i rano kosztuje 102,90 USD.
Rubel mimo wszystko nadal się umacnia, w czwartek rano na MICEX dolar kosztuje 79,60, cena euro wynosi 87,00. Moim zdaniem jest to wyjątkowo sztuczne umocnienie rubla, związane z dwoma głównymi czynnikami: z zobowiązaniem eksporterów do sprzedaży 80% waluty na giełdzie oraz z tym, że wielu importerów nie wiedzą, jak prowadzić interesy po zachodnich sankcjach wprowadzonych przeciwko Kremlowi w ciągu ostatniego miesiąca. Jednocześnie władze rosyjskie zapowiedziały, że będą walczyć z tymi, którzy prywatnie, nieoficjalnie zajmą się wymianą walut.
Konflikt:
Kreml przeszedł do ofensywy w rejonie Donbasu.
Wojska rosyjskie wycofali się z obwodu kijowskiego i czernihowskiego.
Negocjacje: Viktor Orban, który ma dobre stosunki z Kremlem, próbował wczoraj wezwać do zawieszenia broni, ale otrzymał odpowiedź, że Kijów musi najpierw zaakceptować warunki Moskwy.