Indie przygotowują ustawę regulującą kryptowaluty, która zostanie rozpatrzona w parlamencie na posiedzeniu 29 listopada.
Zgodnie z projektem ustawy umieszczonym na stronie internetowej parlamentu we wtorek, rząd premiera Narendra Modi oferuje pomoc bankowi centralnemu w stworzeniu oficjalnej waluty cyfrowej, jednak, według dobrze poinformowanych źródeł, treść ustawy nie została jeszcze w pełni uzgodniona.
"Ustawa również będzie miała na celu zakaz wszystkich prywatnych kryptowalut w Indiach, będą jednak dopuszczalne pewne wyjątki w celu promowania podstawowej technologii kryptowalut i jej wykorzystania" – mówi Modi.
Indie miały dobre i złe relacje z walutami cyfrowymi w ciągu ostatnich kilku lat. Tak więc w 2018 roku kraj ten faktycznie zakazał transakcji kryptowalutami, lecz Sąd Najwyższy zniósł ograniczenie w marcu 2020 roku. W ostatnich miesiącach pojawiły się wezwania do wprowadzenia bardziej rygorystycznych przepisów dotyczących transakcji wirtualnymi monetami, ponieważ nieuregulowane środowisko może popchnąć oszczędności gospodarstw domowych w kierunku nowej klasy aktywów.
Inwestorzy obawiają się, że rząd może zakazać handlu kryptowalutami po tym, jak ustawa zostanie wniesiona do parlamentu w przyszłym tygodniu. Doprowadziło to do gwałtownego spadku ceny bitcoinów w lokalnej walucie Indii w porównaniu z resztą świata. Bitcoiny straciły na wartości 12,2 proc. na jednej z głównych giełd kryptowalut WazirX z siedzibą w Bombaju o godzinie 11:31 UTC+3 w porównaniu z globalnym spadkiem o 1,8 proc.
Bank centralny Indii jest przeciwko prywatnym kryptowalutom. Gubernator Shaktikanta Das powiedział, że kwestia kryptowalut potrzebuje głębszego omówienia. Niestety nie udało się skontaktować z przedstawicielem Ministerstwa Finansów w celu uzyskania komentarza.