Wydawałoby się, że po wczorajszym dość stopniowym i powolnym osłabieniu funta, dzisiaj nastąpi szybki wzrost. Tym bardziej prognozy dla rynku pracy w Wielkiej Brytanii były niezwykle optymistyczne, a dane rzeczywiste okazały się jeszcze lepsze. Jednak gwałtownego wzrostu funta nie było. Chociaż stopa bezrobocia spadła z 4,6% do 4,5%, zamiast pozostać na tym samym poziomie, a zatrudnienie wzrosło o 235 tysięcy, zamiast 225 tysięcy, sytuacji na rynku to nie zmieniło. Oczywiście doskonałe dane z rynku pracy doprowadzą do wzrostu funta, jedynie wzrost będzie bardzo powolny i w najlepszym przypadku zauważymy go dopiero pod koniec dnia handlowego. Jednocześnie powrót funta do wczorajszych maksimów jest mało prawdopodobny, ponieważ dolar nadal ma tendencję do umacniania się, co zostało potwierdzone w miniony piątek.
Stopa bezrobocia (Wielka Brytania):
Para walutowa GBP/USD kontynuuje ruch korekcyjny, w którym oporem jest obszar cenowy 1,3620/1,3650. Biorąc pod uwagę wczesne doświadczenia, widzimy systematyczne zmniejszanie wolumenu pozycji długich, co może być sygnałem zakończenia korekty.
Wskaźnik RSI w przedziale czterogodzinnym znajduje się w granicach poziomu 50. To sygnalizuje stagnację, co potwierdza ruch ceny wzdłuż poziomu oporu na wykresie.
Niezależnie od korekty, na rynku nadal dominuje tendencja spadkowa. Wskazuje na to stabilny trend spadkowy utrzymujący się od początku czerwca.
Oczekiwania i perspektywy:
Można przypuścić, że ruch w granicach poziomu oporu utrzyma się na rynku jeszcze przez jakiś czas. Doprowadzi to do akumulacji sił handlowych i w wyniku handel będzie prowadzony przy pomocy Strategii breakout. W uproszczeniu korektę zastępuje ruch płaski w zakresie 1,3540/1,3670.
Biorąc pod uwagę przedziały krótkoterminowy i dzienny oraz ruch ceny na szczycie ruchu korekcyjnego, kompleksowa analiza wskaźnikowa mówi o celowości kupna. W przedziale średnioterminowym wskaźniki są zorientowane na cykl spadkowy, sygnalizując sprzedaż.