Nie należy się spodziewać zmian w polityce Fed w tym tygodniu. Funt nie może wybrać kierunku ruchu

Euro spadło w stosunku do dolara, podobnie jak brytyjski funt w piątek, a traderzy i ekonomiści nadal zastanawiają się, kiedy Rezerwa Federalna zacznie ograniczać program skupu obligacji, zwłaszcza po ostatnich danych o tempie wzrostu inflacji.

W tym tygodniu odbędzie się długo oczekiwane posiedzenie Systemu Rezerwy Federalnej w sprawie stóp procentowych. Oczekiwana w środę decyzja o utrzymaniu kursu nadmiernie łagodnej polityki pieniężnej, przynajmniej do końca tego lata, może negatywnie wpłynąć na pozycje dolara amerykańskiego. Ponieważ nie oczekuje się żadnych zmian w działaniach Systemu Rezerwy Federalnej, a stopy procentowe prawdopodobnie pozostaną na tym samym poziomie, cała uwaga zostanie zwrócona na przewodniczącego Jerome'a Powella. Traderzy będą wypatrywać wszelkich wskazówek dotyczących tego, kiedy i jak amerykański bank centralny zacznie stopniowo rezygnować ze skupu obligacji.

Inwestorzy będą również monitorować dane dotyczące sprzedaży detalicznej, produkcji, zapasów towarów i budowy mieszkań w USA, aby sprawdzić, czy nadal występują problemy z łańcuchem dostaw i na jakim poziomie jest teraz popyt konsumencki

Jak wspomniałem powyżej, w tym tygodniu uwaga skupi się na decyzji Rezerwy Federalnej. Biorąc pod uwagę najnowsze dane o inflacji, wielu ekonomistów oczekuje, że bank centralny może rozważyć decyzję o podwyżce stóp procentowych w 2023 r. we wcześniejszym terminie. Jednak komisja raczej nie ogłosi ograniczenia skupu obligacji do sierpnia lub września bieżącego roku.

Jednak wielu przewiduje również, że po wynikach dwudniowego posiedzenia Fed polityka pozostanie bez zmian, a kolejna podwyżka stóp procentowych nastąpi dopiero w 2023 roku. Są tacy, którzy uważają, że zmiany są możliwe dopiero w 2024 roku, co jest zgodne z marcową prognozą Fed.

W takim przypadku nikt nie będzie spieszył się z ograniczeniem programu skupu obligacji. Około 33% ankietowanych ekonomistów Bloomberga spodziewa się, że Fed zrobi pierwszy krok w kierunku zmniejszenia swoich bieżących miesięcznych zakupów obligacji o 120 miliardów dolarów pod koniec sierpnia. Około 33% uważa, że nastąpi to we wrześniu. Druga obniżka spodziewana jest dopiero w grudniu 2021 roku.

W każdym razie, im bardziej rynek jest przekonany, że bank centralny mimo wszystko ogłosi planowane zmiany, a jak pamiętamy, z góry obiecał to zrobić, tym bardziej prawdopodobne jest, że dolar będzie dalej rósł w stosunku do szeregu ryzykownych aktywów, w tym euro i funta. O technicznej sytuacji na parze porozmawiamy nieco później, analizując dane fundamentalne z piątku.

Dobre wstępne dane opublikowane w piątek przez University of Michigan pokazały, że poprawa nastrojów amerykańskich konsumentów w czerwcu była znacznie silniejsza niż prognozy ekonomistów. W raporcie podano, że indeks nastrojów konsumentów wzrósł w czerwcu do 86,4 pkt po spadku do 82,9 pkt w maju. Ekonomiści spodziewali się wzrostu indeksu do 84,0 pkt. "Wzrost na początku czerwca dotyczył głównie gospodarstw domowych o średnich i wysokich dochodach" – zauważył uniwersytet. Dodali też: "Przewiduje się silniejszy wzrost gospodarki narodowej, przy czym rekordowa liczba konsumentów spodziewa się spadku bezrobocia". Indeks oczekiwań konsumentów podskoczył do 83,8 z 78,8 w maju, natomiast indeks bieżącej koniunktury wzrósł do 90,6 z 89,4.

W piątek opublikowano również raport z Bundesbanku, który słabo wsparł euro, mimo że niemiecka gospodarka miała rosnąć w szybszym tempie dzięki dobremu programowi szczepień. Bank centralny przewiduje, że największa gospodarka w strefie euro wzrośnie o 3,7% w 2021 r., w porównaniu z wcześniej oczekiwanymi 3,0%. Prognoza na 2022 r. została podniesiona do 5,2% z 4,5%. "Niemiecka gospodarka wychodzi z kryzysu koronawirusowego" – powiedział prezes Bundesbanku Jens Weidmann. Według niego tego lata aktywność gospodarcza może powrócić do poziomu sprzed kryzysu. Jeśli chodzi o dynamikę cen, bank powiedział, że inflacja w tym roku jest napędzana przez powrót do wyższych stawek VAT, nowe certyfikaty CO2 oraz gwałtownie rosnące ceny zarówno ropy naftowej, jak i żywności. Oczekuje się, że do końca roku inflacja może osiągnąć 4%, ale zharmonizowany wskaźnik inflacji według standardów unijnych wyniesie 2,6%. W 2022 r. wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych powinien spaść do 1,8%, a w 2023 do 1,7%.

Jeśli chodzi o dane fundamentalne w strefie euro, uwagę przykuł jedynie raport Destatis o cenach hurtowych w Niemczech, które rosły najszybciej od połowy 2008 roku. Według danych ceny hurtowe wzrosły w maju o 9,7% rok do roku po wzroście o 7,2% w kwietniu. Był to najszybszy wzrost od lipca 2008 r., kiedy ceny wzrosły o 9,9%. Roczny wzrost wynikał w dużej mierze z 46,8% wzrostu cen produktów naftowych.

Jeśli chodzi o sytuację techniczną na parze EURUSD, duży spadek euro zagroził potencjałowi wzrostowemu pary, który był obserwowany w zeszłym tygodniu. Teraz nabywcy ryzykownych aktywów muszą się zastanowić, jak odzyskać opór na poziomie 1,2130, gdyż dopiero jego przebicie da szansę na wzrost do górnej granicy kanału bocznego u podstawy 22. figury. Jeśli presja na instrument handlowy będzie się utrzymywała, to najprawdopodobniej niedźwiedzie będą w stanie zepchnąć EURUSD do najbliższego wsparcia w okolicy 1,2070, którego przebicie doprowadzi do zamknięcia szeregu zleceń stop loss i większej wyprzedaży do minimum na poziomie 1.2020.

GBP

Funt brytyjski zareagował na dane o PKB dwojako. Z jednej strony raport okazał się gorszy od prognoz ekonomistów, az drugiej kwietniowy wzrost był wyraźnie wyższy od marcowego wskaźnika. W każdym razie gospodarka brytyjska rozwijała się w najszybszym tempie od lipca 2020 r., ponieważ ograniczenia rządowe wpływające na działalność gospodarczą osłabły w kwietniu tego roku

Urząd statystyczny podał w piątek, że produkt krajowy brutto wzrósł w kwietniu o 2,3% miesiąc do miesiąca, po wzroście o 2,1% w marcu. Prognozowano wzrost wskaźnika do 2,4%. Sektor usług wzrósł o 3,4% dzięki złagodzeniu ograniczeń z powodu koronawirusa. Tymczasem sektor produkcyjny spadł w kwietniu o 1,3%, pierwszy spadek od stycznia 2021 r. Deficyt handlowy Wielkiej Brytanii zmniejszył się w kwietniu do 10,95 mld GBP z 11,7 mld GBP w marcu, podczas gdy nadwyżka w usługach wzrosła do 10 mld GBP z 9,74 mld GBP.

Jeśli chodzi o sytuację techniczną na parze GBPUSD, pomimo spadku, który miał miejsce w piątek, niewiele się zmieniło. Para jest uwięziona w kanale bocznym 1.4080-14190 od prawie miesiąca i tylko wyjście z tego przedziału pomoże jest określić dalszy kierunek. Przebicie 1,4080 zepchnie funta do minimów 1,4040 i 1,3930, których test będzie dopiero początkiem rynku niedźwiedzi. Przebicie poziomu 1,4190 od dołu otworzyłoby drogę do maksimów 1,4310 i 1,4380, których odnowienie będzie dopiero początkiem rynku byków w średnim okresie pod warunkiem, że zostaną wprowadzone zmiany w polityce pieniężnej Banku Anglii.