Bitcoin powstaje z kolan

Wartość bitcoina w poniedziałek skoczyła o 11%, przekraczając granicę 53 tys. dolarów, a stało się to po tym, jak najpopularniejsza kryptowaluta odbiła się od najbardziej znaczącego poziomu po raz pierwszy od marca ubiegłego roku. Przypomnijmy, 23 kwietnia notowania cyfrowego złota spadły poniżej granicy 50 tys. dolarów. Lokalne dno zostało przełamane w nocy z niedzieli na poniedziałek, kiedy to bitcoin był notowany po 47 250 dolarów za monetę. Według Glassnode, siedmiodniowa średnia ruchoma udziału bitcoina w zyskownych monetach spadła o 86%, co jest najniższym poziomem od sześciu miesięcy. Wynikało to w dużej mierze z informacji o planowanej znaczącej podwyżce podatku od zysków kapitałowych dla bardzo zamożnych Amerykanów. Wiadomość ta znacząco obniżyła apetyt inwestorów na ryzyko.

Jednak w pierwszym dniu roboczym tygodnia bitcoin nadal otrzymywał potrzebne wsparcie od kupujących i zdołał podnieść się z kolan. W rezultacie pierwsza kryptowaluta w momencie pisania tego tekstu była notowana na poziomie 53 645 dolarów. Wolumen obrotu, za którym podąża wartość kryptowaluty, również wzrósł o 28%, co już jest optymistycznym znakiem. Choć kapitalizacja BTC spadła poniżej 1 biliona dolarów, to po weekendzie nie kontynuowała spadków, co jest bardzo ważne dla całego rynku.



Należy powiedzieć, że dzisiejszy wzrost bitcoina był dość oczekiwany. W przestrzeni kryptowalutowej panuje tradycyjny pogląd, że każdy ostatni spadek wartości kryptowalut jest tylko kolejną lokalną korektą i świetną okazją do kupna tego towaru z niezłym "rabatem". Popularny entuzjasta kryptowalut i dyrektor generalny Real Vision TV Raul Pal jest przekonany, że niedawne odbicie Bitcoina stanowi ważną pauzę, zanim później "zagrozi on rynkowi". Pewnie dlatego inwestorzy w weekend nie wpadali w panikę patrząc na wykres BTC. Ten brak zamieszania odegrał ostatecznie decydującą rolę we wznowieniu wzrostu jego notowań.

Zauważalne odbicie na rynku akcji jest również postrzegane jako ważne dla ustabilizowania sytuacji na rynku kryptowalut. Inwestorzy rozumieją, że polityka stymulacyjna będzie trwała jeszcze przez długi czas, a zastrzyk pieniędzy do gospodarki będzie kontynuowany, więc część portfela inwestycyjnego inwestorów z dużym prawdopodobieństwem będzie nadal należeć do bitcoina.

Alternatywne dla bitcoina kryptowaluty również aktywnie zyskują na wartości. Ethereum, Ripple, Cardano - każdy z nich dodaje ponad 10% do swojej wartości. Ethereum wykazało najostrzejszy dzienny wzrost po raz pierwszy od 1 marca, osiągając poziom 2499 dolarów. Kapitalizacja rynkowa altcoina skoczyła do $283,32B, co stanowi aż 14,68% kapitalizacji rynkowej wszystkich kryptowalut.

Ripple wzrósł o 10,22% do 1,15659 USD za monetę. Kryptowaluta ta miała kapitalizację rynkową w wysokości $51,46781B, co stanowi 2,64% kapitalizacji rynkowej wszystkich kryptowalut. Cardano również wzrósł o 10,05%, osiągając $1,209507. Jego kapitalizacja rynkowa zakończyła się na poziomie $38.561492B, czyli 1.96% kapitalizacji rynkowej wszystkich kryptowalut.