BITCOIN. Maksimum zostało zaktualizowane!

W ciągu wczorajszego dnia kurs bitcoina zdołał w końcu wybić się z bardzo wąskiego przedziału cenowego i powrócić do trendu wzrostowego. W zasadzie, mimo że oczekiwaliśmy i nadal oczekujemy silnej korekty, z technicznego punktu widzenia wszystko ma sens. Trzy silne poziomy wsparcia powstrzymały bitcoina przed rozpoczęciem spadków, a ponieważ kryptowaluta, jak każdy inny instrument, nie może długo stać w jednym miejscu, ruch w górę został wznowiony. Nieco niżej przeanalizujemy pełny obraz techniczny. Tutaj będziemy mówić o optymistycznych wiadomościach dla bitcoina.

Ostatnio było dużo sceptycyzmu i pesymizmu. Po pierwsze, bitcoin zyskuje na cenie od ponad roku. Wcześniej rzadko zdarzało się, aby trend wzrostowy trwał tak długo. Po drugie, cena bitcoina już znacznie wzrosła, więc logicznie rzecz biorąc, z każdym nowym wzrostem powinno być coraz mniej kupujących. Po trzecie, każdy, kto chciał długoterminowo kupić BTC, już to zrobił dawno temu. Po czwarte, nie było "gorących" wiadomości, które mogłyby sprowokować nową rundę zakupów po tak wysokich kosztach. Po piąte, wielu uczestników rynku wciąż wątpi, czy banki centralne i rządy pozwolą, by bitcoin i jego bracia istniały w spokoju. Powiedzieliśmy wcześniej, że wszystkie kryptowaluty stanowią zagrożenie dla walut narodowych i systemów finansowych wszystkich krajów, zwłaszcza krajów rozwiniętych. Co więcej, każdy z trendów wzrostowych w przeszłości kończył się załamaniem o 80-90%. Wielu oczekiwało więc, że w kwietniu rozpocznie się co najmniej korekta. Ale tak się nie stało, a zamiast tego wzrost został wznowiony. Tylko MicroStrategy nadal inwestuje pieniądze w bitcoina, deklaruje to publicznie, nawet jeśli zakup dotyczy tylko kilkuset monet, a także nadal wprowadza kryptowaluty do swojego wewnętrznego życia i działalności. Zarząd firmy zdecydował się teraz wypłacać dochody i dywidendy swoim dyrektorom w kryptowalucie. Poinformowano, że wynagrodzenie zostanie obliczone w dolarach amerykańskich, po czym zostanie przeliczone na bitcoiny i wypłacone kierownictwu. Tak więc firma jest wciąż na drodze do pełnego zanurzenia się w świecie kryptowalut. Trudno powiedzieć, czy rynek kryptowalut zareagował na to ogłoszenie, czy też bitcoin po raz kolejny zanotował banalny wzrost popytu? Wcześniej, po naprawdę "głośnym" newsie, nie było wątpliwości, dlaczego BTC wzrósł. Teraz rynek stał się spokojniejszy, o ile takie określenie można w ogóle zastosować do bitcoina. Zwracamy uwagę na jeszcze jeden istotny fakt: impet wzrostowy nadal słabnie. Uformowaliśmy kanał wznoszący i kurs bitcoina jest tak blisko jego dolnej granicy, jak to tylko możliwe. Dopiero dzięki wczorajszej sesji kryptowaluta oddaliła się nieco od tej linii. Teraz jednak kupujący będą musieli ponownie utrzymać trend wzrostowy. Do tego, przypomnę, potrzebny będzie napływ coraz większej ilości nowych inwestycji. W najbliższym czasie może nie być z nimi problemu, bo pewna część pieniędzy "zrzuconych z helikoptera" przez rząd USA z pewnością przeniesie się na rynek akcji i kryptowalut.

Pod względem technicznym obraz pozostaje taki sam. Trend wzrostowy utrzymuje się, a teraz bitcoin ma inny punkt odniesienia. Teraz są dwa cele - najbliższy poziom oporu 65 400 USD i następny poziom psychologiczny 70 000 USD za monetę. A także trzy wsparcia: 44 600 USD, 52 300 USD i 56 000 USD. A także kanał wstępujący. Teraz konsolidacja cytatów poniżej kanału będzie sygnałem do rozpoczęcia silnej korekty.