BITCOIN. Indeks dominacji Bitcoina spada!

Jak sugeruje tytuł artykułu, indeks dominacji Bitcoina spada w dłuższej perspektywie. Co to oznacza? Indeks dominacji to z grubsza procent kapitalizacji określonej kryptowaluty w całkowitej kapitalizacji rynku kryptowalut. Na przykład, w tej chwili kapitalizacja bitcoina wynosi 1,09 biliona dolarów, a łączna kapitalizacja rynkowa to 2,03 biliona dolarów. Tak więc, indeks dominacji bitcoina wynosi 54%. Eksperci zauważają, że jest to minimalna wartość "cyfrowego złota" od kwietnia 2019 r. Fakt ten sugeruje, że uczestnicy rynku zaczynają zwracać większą uwagę na altcoiny. Zaczyna się właśnie wzrost wartości alternatywnych kryptowalut, ponieważ coraz więcej inwestorów jest skłonnych do podejmowania ryzyka i poznawania nowych tokenów. Dlaczego Bitcoin zaczyna tracić popularność, a nie zyskuje, gdy stale rośnie, a prognozy przewidują jego wzrost do co najmniej 100 000 USD za monetę? Z naszego punktu widzenia bitcoin jest już bardzo drogi. Bez względu na to, jak wysoko wzrośnie jego wartość, wraz z osiągnięciem nowych szczytów liczba nowych inwestorów spadnie, ponieważ kupowanie bitcoina za 20000 USD, gdy jego cena rośnie tylko przez kilka miesięcy, to jedno, a kupowanie za 60000 USD, gdy kryptowaluta przez cały miesiąc nie może odnowić swojego absolutnego maksimum, ale rośnie od ponad roku - to co innego.

Z naszego punktu widzenia bitcoin w dłuższej perspektywie będzie nadal tracił popularność. Będzie to spowodowane tym, że inwestorzy detaliczni tracą zainteresowanie pierwszą kryptowalutą ze względu na fakt, że jest ona już bardzo droga i większości drobnych inwestorów po prostu nie stać na zakup konkretnej ilości bitcoinów. Nie wszyscy chcą kupować 0,00012654 bitcoina. Dlaczego to robić, jeśli istnieje Ethereum, którego cena również rośnie? Albo Dogecoin, który również rośnie bardzo energicznie dzięki Elonowi Muskowi? Ogólnie wszystko to sugeruje, że bitcoinowi będzie coraz trudniej wykazać wzrost w nadchodzących miesiącach oraz w 2021 roku. Oczywiście nikt nie jest odporny na "czynnik Elona Muska". Jeśli jutro na przykład Bill Gates przemówi i ogłosi, że zdecydował się zrezygnować z działalności charytatywnej i zainwestować swój kapitał w różne obiecujące startupy, a zamiast tego kupił kilka miliardów bitcoinów, to rynek kryptowalut otrzyma ogromną ilość nowych inwestorów, nadmuchując go jak bańkę mydlaną. Jeśli jednak nic takiego się nie stanie, nadal będziemy oczekiwać konsolidacji "cyfrowego złota" poniżej jednego z ważnych poziomów wsparcia: 56 000, 52 300 i 44 600 USD.