Przedział 4-godzinny
Dane techniczne:
Starszy kanał regresji liniowej - do góry.
Młodszy kanał regresji liniowej - do dół.
Średnia ruchoma (20, wygładzona) - w dół.
CCI: 192.8999
Funt brytyjski załamał się we wtorek, a w środę kontynuował spadki notowań. Tak więc, jak powiedzieliśmy w artykule o walucie euro, euro i funt poruszają się teraz w zupełnie inny sposób, co rodzi pewne pytania. W artykule na temat EUR/USD przyjęliśmy już założenie, że czynnik "spekulacyjny" powoli opuszcza funta. Dlatego też, jeżeli euro wykazuje teraz logiczny wzrost z powodu kolejnego wzrostu podaży pieniądza w USA, funt szterling, który wcześniej wykazywał znacznie silniejszy wzrost niż euro, nie może powtórzyć tej drogi. Oczywiście, to na razie tylko hipoteza. Nikt nie wie na pewno, czy spekulanci, którzy wcześniej zajmowali długie pozycje na brytyjskiej walucie, rzeczywiście zaczęli teraz opuszczać rynek. Wydaje nam się jednak, że wspomniana wersja może mieć sens. Czas pokaże, czy jest to prawda, czy nie.
Jednocześnie sekretarz skarbu USA Janet Yellen powiedziała wczoraj, że gospodarka USA szybko się ożywia i kraj może wrócić do pełnego zatrudnienia w przyszłym roku. Potwierdza to wcześniejszy raport MFW, który zwrócił też uwagę na wysokie tempo ożywienia gospodarki amerykańskiej, która zdaniem organizacji nawet nie odczuje kryzysu w przyszłym roku. Gospodarka amerykańska, według prognoz MFW, prawie całkowicie powróciła na trajektorię wzrostu gospodarczego sprzed kryzysu. Oznacza to, że nie tylko Stany Zjednoczone osiągnęły poziom sprzed kryzysu, ale także zbliża się do poziomów wzrostu przewidywanych na 2021 i 2022 rok przed pandemią. Yellen zaznaczyła również, że ożywienie PKB w USA doprowadzi do wzrostu światowej gospodarki. Chociaż w zasadzie jest to zrozumiałe. Rozwój gospodarki Mongolii doprowadzi również do wzrostu gospodarki światowej. Sekretarz skarbu USA zaznaczył również, że rząd ma jeszcze dużo do zrobienia, aby wyeliminować konsekwencje kryzysu gospodarczego i pandemii. "Musimy uważać, aby nie rezygnować ze stymulowania gospodarki zbyt wcześnie" - powiedziała Yellen. Pośrednio sekretarz skarbu przyznała, że Stany Zjednoczone nie będą spieszyć się z likwidacją ilościowego programu stymulacyjnego lub podniesieniem stóp procentowych. Ten sam pomysł był wielokrotnie zgłaszany przez szefa Rezerwy Federalnej Jerome Powell. Dlatego w najbliższych miesiącach nie będzie mowy nawet o ograniczeniu programu odkupu aktywów. Obecny poziom gospodarki, co dziwne, Janet Yellen ocenia jako niezadowalający, ponieważ stopa bezrobocia jest nadal zbyt wysoka.
Niemniej jednak szefowa MFW Kristalina Georgiewa zwróciła uwagę na negatywne konsekwencje wyjścia z kryzysu dla wszystkich krajów świata. Szef MFW podkreśliła, że łączny dług publiczny wszystkich krajów świata zbliża się do 100% światowego PKB. Zwróciła uwagę, że wysoki poziom długu publicznego był notowany już przed pandemią, ale teraz wzrósł on jeszcze bardziej, ponieważ rządy wszystkich krajów świata musiały udzielać pomocy swoim gospodarkom. "Przychody spadły, podczas gdy wydatki wzrosły" - mówi Georgiewa. Prezes MFW zwróciła też uwagę, że wzrost całkowitego długu publicznego jest głównie zasługą krajów rozwiniętych i bogatych, które mają znacznie większe możliwości obsługi zadłużenia niż kraje biedne. Z raportu MFW wynika również, że większość krajów rozwiniętych będzie w stanie wyjść z kryzysu przy minimalnych stratach. Dzieje się tak dzięki solidnym programom szczepień i możliwości zwiększenia pożyczek i wydatków rządowych w czasach kryzysu. Ale w krajach rozwijających się i biednych skutki kryzysu i pandemii będą obserwowane przez bardzo długi czas. Wynika to nawet z faktu, że w wielu krajach świata proces szczepień jeszcze się nie rozpoczął. Bogate kraje dzielą się szczepionkami z biedniejszymi, ale są przede wszystkim zainteresowane własną populacją. Na przykład Komisja Europejska niedawno poinformowała, że wstrzymuje eksport szczepionek, ponieważ zapewniła już wystarczającą pomoc w ramach programu COVAX. Ponadto sama organizacja jest bezlitośnie krytykowana za niskie wskaźniki szczepień w Unii Europejskiej. Każdy kryzys to czas, kiedy bogaci staną się jeszcze bogatsi, a biedni jeszcze biedniejsi. Ten mechanizm działa również na poziomie państwowym.
Wracając do funta szterlinga, należy teraz zauważyć, że cena umocniła się poniżej linii średniej ruchomej, co oznacza, z technicznego punktu widzenia, powrót do trendu spadkowego. W najbliższej przyszłości notowania pary funt/dolar mogą przebić dwa poprzednie lokalne minimum 1,3702 i 1,3669. Jeśli tak się stanie, to szanse na kontynuację ruchu w dół wzrosną wielokrotnie. A waluta euro może nadal rosnąć. Wielokrotnie mówiliśmy, że jeśli weźmiemy pod uwagę fundamentalne tło z Wielkiej Brytanii, to funt szterling powinien znajdować się blisko 30 poziomu przez długi czas. Gospodarka Wielkiej Brytanii jest daleka od stanu sprzed kryzysu, chociaż wysokie wskaźniki szczepień sugerują przyspieszoną poprawę. Pozostaje tylko dowiedzieć się, czy spekulanci, którzy utrzymywali tak wysoką wartość funta przez ostatnie sześć miesięcy, naprawdę zdecydowali się opuścić rynek.
Najbliższe poziomy wsparcia:
S1 – 1,3733
S2 – 1,3702
S3 – 1,3672
Najbliższe poziomy oporu:
R1 – 1,3763
R2 – 1,3794
R3 – 1,3824
Zalecenia handlowe:
Kurs pary GBP/USD zaczął spadać w 4-godzinnym przedziale czasowym. W związku z tym dzisiaj zaleca się pozostanie przy zleceniach sprzedaży z celami na poziomie 1,3702 i 1,3650, dopóki wskaźnik Heiken Ashi nie odwróci się w górę. Zlecenia kupna powinny być otwierane w przypadku przezwyciężenia ruchów z celami 1,3885 i 1,3916 i utrzymywać je otwarte, dopóki wskaźnik Heiken Ashi nie spadnie.
Polecane do przeczytania:
Sygnały handlowe, raport COT:
Prognoza i sygnały handlowe dla pary EUR/USD na dzień 8 kwietnia.
Prognoza i sygnały handlowe dla pary GBP/USD na dzień 8 kwietnia.